Producentowi "Pokłosia" grozi bankructwo? Skarga producentów filmu za odebranie 3,5 mln dotacji przez Państwowy Instytut Sztuki Filmowej jest bezzasadna - orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny

Materiały reklamowe filmu
Materiały reklamowe filmu

Prawie bez echa przeszła informacja, że Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie odrzucił w piątek skargę producenta filmu „Pokłosie” na decyzję Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, gdyż nie podlega ona w ogóle skarżeniu. Decyzja ta, to nakaz zwrotu dotacji na film, ponad 3 milionów złotych. Pojawiło się widmo bankructwa producenta.

Sprawa żądania zwrotu dotacji przez PISF mocno zbulwersowało środowisko, które bardzo chętnie sponsorowałoby wszelkie antypolskie filmy, zwłaszcza jeśli mogłoby sponsorować je z kieszeni podatnika, a nie ze swojej własnej.

Jak pisze Instytut na swojej stronie internetowej producent „Pokłosia” otrzymał dofinansowanie w wysokości 3,5 mln zł, co stanowiło 61,24% budżetu filmu. Producent we wniosku o dotację określił budżet filmu na sumę 5 715 000 zł. Rychło okazało się, że producent zwiększył budżet filmu o ponad 60%, to znaczy do  9 095 595 zł. Jednak obsada filmu nie uległa zwiększeniu, nie zaszły inne okoliczności, typu choroba aktora, czy klęska żywiołowa i nie wzrosła liczba dni zdjęciowych. Wprost przeciwnie – ich liczba z 42 zmniejszyła się do 28, a więc powinno być taniej.

PISF informował opinię publiczną, że producent „Pokłosia” przedstawił swoją wersję zwiększenia wydatków, ale było ona tak abstrakcyjna, a poza tym przysyła coraz to nowe wersje, że PISF zmuszony był do cofnięcia w marcu tego roku dotacji, mimo że film wszedł na ekrany, został wydany na DVD i innych nośnikach. To pierwsza tego rodzaju sytuacja od początku istnienia Instytutu, czyli od 2005 r. Gdy na konto Instytutu nie wpłynęła odebrana "Pokłosiu" suma dotacji, PISF skierował w sierpniu sprawę na drogę cywilno-prawną.

Producent uruchomił wówczas w niektórych media, takich jak „Gazeta Wyborcza” czy „Newsweek” alarm i poinformował, że to on wystąpił na drogę sądową przeciwko PISF.

Dariusz Jabłoński, producent „Pokłosia“ mówił w GW" i w organie Tomasza Lisa:

Plany dotyczące produkcji "Pokłosia" były znane Instytutowi, realizowaliśmy film według wcześniej przyjętego budżetu finansowanego przez polskich i zagranicznych partnerów, w tym funduszu Rady Europy Eurimages. Po zakończeniu produkcji złożyliśmy rozliczenia, które zostały przyjęte

- powiedział Jabłoński dla "Newsweeka"

CZYTAJ TAKŻE: Państwowy Instytut Sztuki Filmowej wstrzymał dotację dla producenta "Pokłosia". Spór rozstrzygnie sąd

Jednak – jak poinformowały władze PISF – wiedzą one jedynie o wystąpieniu producenta na drogę administracyjną – do WSA, a nie na drogę sądową. A postępowanie przed WSA, jak zostało wspomniane na początku,zostało zakończone po myśli Instytutu.

Czy samowolne zwiększenie budżetu – bez porozumienia z PISF – mogło być formą „skoku na kasę” publiczną? Twórcy antypolskiego filmu mogli uznać, że ich paszkwil przypadnie do gustu polonosceptycznemu środowisku, które z ochotą zapewni parasol medialny nad tą samowolą finansową.

Jacek Żakowski w rozmowie z dyrektor PISF Agnieszką Odorowicz na antenie TOK FM wyraził sugestię, że decyzja Instytutu wpisuje się w „nagonkę” przeciwko filmowi. Wtórował mu Tomasz Lis.

CZYTAJ TAKŻE: "Pokłosie" współfinansowali Rosjanie. Spodobał im się scenariusz. Zapowiadają kolejne projekty w Polsce

Dyrektor Odorowicz, która skądinąd bardzo cieszyła się w tej samej audycji z powstania „Pokłosia” wyjaśniała, że PISF musiał wystąpić o zwrot dotacji, gdyż to są pieniądze publiczne, a Instytut stoi na ich straży. Chwała jej więc chociaż za to.

 

 

 

-----------------------------------------------------------------

-----------------------------------------------------------------

Uwaga!

TYLKO U NAS,w sklepie wSklepiku.pl, możesz jeszcze nabyć poprzednie numery miesięcznika"W Sieci Historii!


Miesięcznik nr.4/2013 z filmem "Mit o Szarym"

Sieci Historii (3/2013) - miesięcznik z filmem Urodziny młodego Warszawiaka + opaska powstańcza nr.3/2013 - miesięcznik z filmem "Urodziny młodego Warszawiaka" + opaska powstańcza.

Autor

Nowa telewizja informacyjna wPolsce24. Oglądaj nas na kanale 52 telewizji naziemnej Nowa telewizja informacyjna wPolsce24. Oglądaj nas na kanale 52 telewizji naziemnej Nowa telewizja informacyjna wPolsce24. Oglądaj nas na kanale 52 telewizji naziemnej

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych