Ćwierć wieku od upadku komunizmu, 13 lat od powstania Instytutu Pamięci Narodowej wolna Polska nie potrafiła przeprowadzić rzetelnej lustracji. Ta niemoc kładzie się cieniem na kulturze, polityce i gospodarce. Na duchowym, społecznym i materialnym rozwoju kraju.
Od kilkunastu lat publicznie przedstawiam prosty pomysł. Rejestr pracowników Służby Bezpieczeństwa jest znany. Należy wprowadzić prawo, które:
– zwolni wszystkich pracowników służb specjalnych PRL z obowiązku dochowania tajemnicy;
– nakaże każdemu z nich złożyć prawdziwe zeznania o tym, co robił. Co robili jego podwładni, koledzy i przełożeni? Jakich agentów prowadził? Jakie wyznaczał im funkcje i jak oni je realizowali? Podać wszelkie kontakty, mieszkania, wypłacane i pobierane pieniądze, zeznania składane przez tajnych współpracowników itp.;
– za podanie prawdziwych i wyczerpujących informacji zagwarantuje składającemu emeryturę i inne zabezpieczenia w zgodzie z obowiązującym prawem;
– za kłamstwo i zatajanie, udowodnione na podstawie zachowanych dokumentów oraz zeznań kolegów, będzie karało utratą świadczeń i więzieniem;
– to prawo będzie dotyczyć wszystkich funkcjonariuszy służb specjalnych PRL, bez względu na stopień i wiek.
Można by poważnie rozważyć publikowanie całości zeznań w Internecie. Czy prawda o tamtych czasach, odległych o co najmniej 25 lat, może zagrozić interesom suwerennego państwa lub jego instytucji? Tylko wtedy i tylko tak długo, jak ludzie tych instytucji będą mieli na sumieniu ukryte grzechy wobec własnego narodu.
Podobnym prawem można by objąć tajnych współpracowników tych służb – agentów, pracujących wtedy dla PRL i także dla obcych państw.
Zeznania przesłuchiwanych byłyby prawdziwe. Jeśli nie ze zwykłej uczciwości wobec własnego państwa, wobec naszej wspólnej Ojczyzny, to już na pewno z obawy o konsekwencje karne. Gdy tylko groźba stanie się realna, gdy dotknie pierwszego kłamcę, pozostali nie zechcą ryzykować. W imię czego mieliby to robić?
Tylko tak będziemy w stanie dowiedzieć się, jak naprawdę zginął błogosławiony ks. Jerzy Popiełuszko, gdyż taka lustracja nie może ominąć nikogo, nawet kpt. Piotrowskiego i jego kompanów, którzy odsiedzieli lata więzienia, nawet generałów Kiszczaka i Jaruzelskiego.
Tylko tak prawda będzie nas w stanie wyzwolić z podejrzeń i oskarżeń. Będziemy mogli prostować drogi tym, co zbłądzili. Będziemy mogli sobie społecznie, po chrześcijańsku na nowo zaufać.
Dlaczego żaden sejm, żadni polscy decydenci nie wprowadzili takiego prawa? Dlaczego publicznie o tym nie dyskutujemy?
Kornel Morawiecki
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/168984-cwierc-wieku-od-upadku-komunizmu-13-lat-od-powstania-ipn-wolna-polska-nie-potrafila-przeprowadzic-rzetelnej-lustracji
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.