Wycieczka za ruble Kantora
- pisze tygodnik "Wprost", opisując podróż polskich dziennikarzy do Moskwy, którą zorganizował Leonid Swiridow, człowiek określany przez czeskie media mianem rosyjskiego agenta.
CZYTAJ TAKŻE: Bloger Onetu rosyjskim agentem? Czeskie media odkrywają tajemnicę Leonida Swiridowa, korespondenta Ria Novosti
Podejrzany o szpiegowanie na rzecz Rosjan Swiridow tłumaczył, że wcielił się jedynie w rolę tłumacza i przewodnika. Swiridow nie ukrywa bliskich kontaktów z politykami lewicy w Polsce - często spotykał się z Leszkiem Millerem oraz Januszem Palikotem.
W tle całej sprawy pojawia się kwestia Azotów i rosyjskich zakusów na polskie przedsiębiorstwo. Firma Acron kierowana przez Wiaczesława Kantora i jego syna Władimira sfinansowała "wycieczkę" - jak określa to "Wprost" - polskich dziennikarzy do Moskwy. Atrakcje jakie czekały na żurnalistów to między innymi wizyta na Arbacie, balet w teatrze oraz wyjazd na Półwysep Kolski.
W wyjeździe uczestniczyli przedstawiciele TVP, "Rzeczpospolitej", "Trybuny" oraz "Przeglądu". W trakcie wizyty odbył się także lobbing na rzecz interesów Acronu. Polscy goście mieli okazję wysłuchać wywodu Władimira Kantora oraz zadać kilka pytań w sprawie apetytów rosyjskiej spółki na Azoty. Spotkanie z Kantorem było odznaczone w programie "Studio Wschód", który szczegółowo opisaliśmy na wPolityce.pl.
Podsumujmy - wizytę polskich dziennikarzy do Moskwy sfinansował szef przedsiębiorstwa, które próbowało dokonać wrogiego przejęcia polskich Azotów, a zorganizował ją człowiek wyrzucony z Czech za podejrzenie o szpiegowanie na rzecz Rosji.
Tygodnik pisze też, że całą sprawą zainteresowała się Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
svl, "Wprost"
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/168607-rosyjski-acron-finansuje-wyprawe-polskich-dziennikarzy-do-moskwy-w-trakcie-wizyty-ogladaja-balet-i-sluchaja-przekazu-kantora-o-polskich-azotach-sprawa-zainteresowala-sie-abw