Niemcy są mistrzami w przekupstwie politycznym. Zawsze nimi byli; "der Spiegel" ujawnił wstrząsające informacje z lat 70.

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
spiegel.de: "Wotum nieufności wobec Brandta: Egon Bahr rozmawiał z NRD o kupieniu głosów"
spiegel.de: "Wotum nieufności wobec Brandta: Egon Bahr rozmawiał z NRD o kupieniu głosów"

Tygodnik „der Spiegel“ dotarł do sensacyjnych materiałów świadczących o tym, że słynna zachodnioniemiecka „polityka wschodnia”, czyli polepszenie relacji ze Związkiem Sowieckim, mogła być skutkiem przekupstwa ze strony komunistów z NRD.

To musi pozostać w całkowitej dyskrecji

- powiedział w marcu 1972 r. Egon Bahr do kanclerza RFN, którym wówczas były Willi Brandt, znany w Polsce zwłaszcza z symbolicznego klęknięcia przed pomnikiem Bohaterów Getta w Warszawie.

Co takiego chciał zachować w głębokiej tajemnicy Bahr – doradca kanclerza? Dziś już wiemy.

Otóż jak dowiedział się „der Spiegel” Bahr poprosił wysokiego rangą funkcjonariusza NRD Hermanna von Berga o pomoc w „przekupstwie” lub „wymuszeniu” na działaczach opozycyjnych wówczas partii CDU i CSU głosowania przeciwko wotum nieufności dla rządu Willego Brandta. Sytuacja była poważna, gdyż głosowanie wraz CDU i CSU przeciwko własnemu rządowi zapowiedziało kilku polityków SPD i FDP, czyli partii tworzących wówczas koalicję.

Prośba Bahra, który najprawdopodobniej miał zgodę Brandta  na rozmowy komunistami, przypadła do gustu wschodnim Niemcom.  Chodziło bowiem o to, że Ostpolitik – polityka wschodnia RFN, wiązała się „zastrzykami” zachodnioniemieckiej waluty. NRD bała się utracić to dobre źródło dochodu i dlatego była gotowa poświęcić jakieś nieproporcjonalnie małe środki, aby utrzymać ten stan rzeczy. W dokumentach Stasi odkryto notatkę von Berga, w której uznał, że:

warto wpłynąć finansowo na niektórych deputowanych z CDU i CSU.

Wiadomo także, że omawianym przez Bahra i von Berga „kołem ratunkowym”, gdyby finansowy argument nie zadziałał, była kwestia przynależności do partii nazistowskiej kilku polityków chadeckich.

Nie wiadomo jak ułożyły się negocjacje „ponad podziałami”. Faktem jest, że trochę ponad miesiąc po spotkaniu Bahra z von Bergiem głosowanie nad wotum nieufności nie przebiegło zgodnie z zamierzeniami chadeków. Pieniądze i presja ze Wschodu podziałały?

Z tej historii płyną oczywiście ważne wnioski dla nas: trzeba uważnie przyglądać się tzw. przyjacielskim relacjom polskich polityków z naszym zachodnim sąsiadem. Nie wiadomo przecież jakim, nomen omen - kosztem, je osiągnięto.

Sławomir Sieradzki/ "der Spiegel"

CZYTAJ W ORYGINALE TEKST W "der Spiegel".

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych