"Naszej ziemi śląskiej przez ludność polską zamieszkałej nikomu nie odstępujemy..." W 95. rocznicę powstania Rady Narodowej Księstwa Cieszyńskiego

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Członkowie Rady Narodowej Księstwa Cieszyńskiego w 1918
Członkowie Rady Narodowej Księstwa Cieszyńskiego w 1918

Chociaż Śląsk Cieszyński już od średniowiecza znajdował się poza granicami Polski, a jego mieszkańcy żyli w całkowitym niemal oderwaniu od wydarzeń zachodzących na obszarze dawnej Rzeczypospolitej, zapoczątkowany Wiosną Ludów proces formowania się nowoczesnej świadomości narodowej sprawił, że już na początku XX stulecia znaczna część Ślązaków cieszyńskich nie tylko akceptowała swoją przynależność do narodu polskiego, ale i gotowa była ponosić wszystkie ciężary związane z uczestnictwem w polskiej wspólnocie losów, nie wyłączając orężnej walki o niepodległość pozostającej pod zaborami Ojczyzny.

Równie oczywiste pozostawała dla tej grupy konieczność podejmowania działań na rzecz ponownego zintegrowanie Śląska Cieszyńskiego z ziemiami polskimi, czyli – jak wówczas mówiono – jego powrotu do Macierzy. Nic więc dziwnego, iż gdy wraz z wybuchem I wojny światowej ożyły nadzieje na odbudowę państwa polskiego, na Śląsku Cieszyńskim z entuzjazmem przyjęto inicjatywę powołania Legionów Józefa Piłsudskiego, mających stać się zalążkiem polskiej armii. Rychło też wśród legionistów znalazła się wyjątkowo pokaźna – zważywszy na niewysoką liczebność polskiej społeczności na Śląsku Cieszyńskim – grupa ochotników z tego terenu. Wydarzenia te, w sposób jednoznaczny wskazujące, iż cieszyńscy Polacy, mimo całkowicie odmiennych doświadczeń historycznych, za własny uznali romantyczny etos walki o niepodległość, miały rangę przełomu i oznaczały powrót Śląska Cieszyńskiego do zasadniczego nurtu dziejów Polski. W następnych latach ich naturalną konsekwencją stać się miała postępująca także wśród cieszyńskich Polaków radykalizacja niepodległościowych aspiracji, które u schyłku I wojny światowej zaowocowały otwarcie już i z pełną determinacją wyartykułowanym żądaniem włączenia Śląska Cieszyńskiego w granice odradzającej się Rzeczypospolitej.

Jego wyrazicielką stała się Rada Narodowa dla Księstwa Cieszyńskiego, powołana 19 października 1918 r. reprezentacja wszystkich polskich stronnictw politycznych na Śląsku Cieszyńskim. Odwołując się formalnie do manifestu cesarza Karola, zezwalającego na tworzenie w poszczególnych regionach monarchii austro-węgierskiej lokalnych rad narodowych, faktycznie postawiła sobie za cel przejęcie pełni władzy na obszarze cieszyńskim i jego scalenie z pozostałymi regionami Polski. Jak głosiła bowiem rezolucja, przyjęta już tydzień wcześniej przez reprezentantów stronnictw politycznych przygotowujących powołanie Rady:

[…] jako Polacy, zamieszkujący kraj polski, uznajemy bezwarunkowo przynależność naszą i kraju naszego do całej, zjednoczonej i niepodległej Polski […].

Faktycznej legitymacji do sprawowania władzy dostarczyło Radzie Narodowej poparcie mieszkańców Śląska Cieszyńskiego, zamanifestowane podczas wielotysięcznych wieców, zorganizowanych na przełomie października i listopada 1918 r. Największy z nich odbył się w Cieszynie 27 października. W jego trakcie przyjęta została rezolucja proklamująca przynależność Śląska Cieszyńskiego do Polski i zawierająca żądanie zwołania polskiego sejmu w Warszawie, wtedy jeszcze rządzonej przez powołaną w 1917 r. Radę Regencyjną. Dnia 30 października ślubowanie wierności Radzie Narodowej złożyło 80 przełożonych gmin z całego obszaru Śląska Cieszyńskiego.

Zdecydowane poparcie ludności pozwoliło Radzie na podjęcie działań zmierzających do przejęcia faktycznej władzy w regionie. W nocy z 31 października na 1 listopada w Cieszynie dokonał się zorganizowany w porozumieniu z Radą Narodową przewrót wojskowy, a w dniach 2 i 5 listopada zawarła ona porozumienie ze swoim czeskim odpowiednikiem, powstałym 29 października w Polskiej Ostrawie Zemským národním Výborem pro Slezsko, o tymczasowym rozgraniczeniu Śląska Cieszyńskiego. Umowa pozostawiała po stronie polskiej 77,3% terytorium cieszyńskiego (w tym Bogumin, Karwinę, Trzyniec i Jabłonków), na którym zamieszkiwało 73% ludności polskojęzycznej, 22% ludności niemieckojęzycznej i 5% ludności czeskojęzycznej, po stronie czeskiej zaś 22,7% obszaru zamieszkiwanego przez ludność w 70% czeskojęzyczną, w 20% niemieckojęzyczną i w 10% polskojęzyczną. Linia podziału pokrywała się więc w przybliżeniu z rozdzielającą Śląsk Cieszyński granicą etnograficzną i spełniała zasadnicze postulaty terytorialne Rady Narodowej.

Teraz przed Radą stanął obowiązek zorganizowania na przejętym obszarze administracji, zapewnianie porządku oraz aprowizacji dla wyniszczonej wojną ludności. Przede wszystkim jednak czekała na nią konieczność prowadzenia długotrwałego i niezwykle trudnego sporu z władzami czechosłowackimi, które – jak rychło miało się już okazać – nie zamierzały respektować porozumienia z 5 listopada i którym – jak w swoich pamiętnikach pisał Ferdinand Pelc, wiceprzewodniczący ZNV:

Szło [...] o to, abyśmy dostali w swoje ręce pozostałą część Śląska Cieszyńskiego, a więc rejony z większością polską, albo rejony niemieckie, ale [położone] w okolicy przeważnie polskiej. To można było przeprowadzić bądź za oficjalną zgodą Polaków, ich cichym przyzwoleniem, bądź też wbrew ich woli, na drodze aneksji zbrojnej.

Zarysowana ex post w pamiętnikach Ferdinanda Pelca koncepcja rozgrywania sporu o Śląsk Cieszyński stanowiła wierne odzwierciedlenie polityki, jaką władze czechosłowackie zastosowały w rzeczywistości. Bezskuteczność podejmowanych już od listopada 1918 r. starań, by na drodze dyplomatycznej zmusić stronę polską do odstąpienia od warunków umowy z 5 listopada, skłoniła Pragę do sięgnięcia po rozwiązanie siłowe. Dnia 23 stycznia 1919 r. oddziały armii czechosłowackiej przekroczyły tymczasową linię graniczną, dokonując aneksji znacznej części obszaru pozostającego pod kontrolą Rady Narodowej Księstwa Cieszyńskiego. Kilka dni później sprawa cieszyńska weszła pod obrady Konferencji Pokojowej w Paryżu. Polsko-czeski spór został umiędzynarodowiony. O jego dalszym przebiegu decydować miały już nie aspiracje ludności cieszyńskiej, ale interesy mocarstw zachodnich oraz determinacja, z jaką w korzystne dla siebie rozwiązanie konfliktu gotowe były zaangażować się centralne władze Polski i Czechosłowacji.

W przeciwieństwie do rządu praskiego, który w posiadaniu Zagłębia Karwińskiego oraz koszycko-bogumińskiej linii kolejowej upatrywał istotny warunek rozwoju i siły państwa czechosłowackiego, kwestii włączenia Śląska Cieszyńskiego w granice Republiki nadając pierwszorzędne znaczenie, władze warszawskie spór cieszyński traktowały drugoplanowo i nie były skłonne inwestować w jego rozstrzygnięcie sił i środków mogących zrównoważyć akcje podejmowane przez stronę czechosłowacką. Radę Narodową Księstwa Cieszyńskiego stawiało to w nadzwyczaj trudnym położeniu i zmuszało do wypełniania zadań dalece wykraczających poza prerogatywy lokalnego ośrodka administracyjnego.

W warunkach powojennego chaosu, nędzy i towarzyszącej jej radykalizacji nastrojów, czyniących realną groźbę społecznej rewolty, już sama administracja wydawała się zadaniem przekraczającym możliwości Rady Narodowej, złożonej wszak z lokalnych działaczy politycznych i społecznych, którzy na ogół nie mieli okazji, by wcześniej zmierzyć się z wyzwaniami, jakie niesie z sobą sprawowanie realnej władzy. Tymczasem równolegle z realizacją wszystkich zadań związanych z podporządkowaniem swoim kompetencjom i reorganizowaniem poszczególnych sfer życia publicznego, poczynając od administracji politycznej, sądowniczej i gospodarczej, przez aprowizację, komunikację, transport, szkolnictwo, aż po opiekę socjalną, Rada Narodowa zmuszona była prowadzić bezpośredni, ostry spór z władzami czechosłowackimi, które, nie napotykając na dostateczny sprzeciw ani ze strony polskich władz centralnych ani dyplomacji koalicyjnej, zmierzały do przejęcia pełnej kontroli nad okupowanym od stycznia 1919 r. obszarem Śląska Cieszyńskiego. Jednocześnie, w miarę przedłużania się konfliktu, Rada w coraz większym stopniu angażować musiała się na arenie politycznej i dyplomatycznej, z jednej strony wywierając stały nacisk na rząd warszawski, by ten zaktywizował swoją politykę na odcinku cieszyńskim, z drugiej zaś udzielając politycznego i merytorycznego wsparcia polskiej dyplomacji w jej negocjacjach na forum Konferencji Pokojowej i podczas rokowań bilateralnych z władzami czechosłowackimi. W tej sferze członkowie Rady Narodowej, elastycznie reagując na zmieniającą się sytuację, odgrywać musieli rolę bądź to dyplomatów, bądź przywódców ludowych, organizujących poparcie dla swoich działań. Znaczenie i autorytet Rady w jej kontaktach z władzami czeskimi oraz z zachodnimi dyplomatami zasadzał się bowiem wyłącznie na mandacie, jaki udzielić byli jej skłonni polscy mieszkańcy Śląska Cieszyńskiego.

I to właśnie poparcie ludności pozwoliło Radzie Narodowej zachować realny wpływ na przebieg wydarzeń także po ogłoszeniu na Śląsku Cieszyńskim plebiscytu, kiedy to powołana przez mocarstwa koalicyjne Międzysojusznicza Komisja Plebiscytowa odebrała Radzie wszystkie uprawnienia do sprawowania władzy. W owym najtrudniejszym dla Rady okresie ujawniła się zarazem rzeczywista skala poparcia, jakim organ ten cieszył się ze strony mieszkańców Śląska Cieszyńskiego. Organizowane z inspiracji Rady Narodowej wielotysięczne wiece, których echa docierały nawet na paryskie salony dyplomatyczne, masowe strajki, a wreszcie bojkot przygotowań do plebiscytu, pozwalały jej podejmować próby neutralizowania negatywnych konsekwencji, jakie polskim interesom przynosiła czeska polityka faktów dokonanych, realizowana na Śląsku Cieszyńskim za cichym przyzwoleniem zachodnich, zwłaszcza francuskich, dyplomatów i bez należytej kontrakcji ze strony polskich władz centralnych.

Podział Śląska Cieszyńskiego, dokonany 28 lipca 1920 r. na mocy arbitralnej decyzji mocarstw zachodnich, oznaczał porażkę niepodległościowych aspiracji polskiej większości na Śląsku Cieszyńskim, a zarazem fiasko zasadniczych celów, jakie wytyczyła sobie Rada Narodowa. Klęska ta nie obciąża jednak członków Rady. Wprawdzie pod ich adresem niejednokrotnie kierowano zarzut ulegania regionalnemu partykularyzmowi i lekceważenia polskiej racji stanu, często też oskarżano ich o polityczną nieudolność i dyplomatyczne niezręczności, skutkujące narastającą wśród zachodnich dyplomatów niechęcią do Polski i Polaków, jednak zarzuty te formułowali głównie politycy i publicyści związani z władzami warszawskimi, które czuły się zirytowane konsekwentną obroną spraw cieszyńskich, jaką w kontaktach z nimi prezentowała Rada Narodowa. Obiektywna ocena dorobku Rady Narodowej Księstwa Cieszyńskiego nie może wypaść negatywnie. Zważywszy, w jak trudnych warunkach przyszło jej działać, że w swoich działaniach nierzadko pozostawała osamotniona, nie mogąc znaleźć ani należytego zrozumienia, ani niezbędnej pomocy ze strony władz centralnych i że wreszcie jej członkowie nie mieli dostatecznego przygotowania do administrowania ludnym i uprzemysłowionym regionem ani tym bardziej do uczestniczenia w międzynarodowej polityce, przyznać należy, iż z postawionych przed nią zadań wywiązała się w sposób optymalny. Co więcej, przez cały okres istnienia Rady Narodowej jej aktywność pozostawała podporządkowana kategoriom dobra wspólnego i imperatywowi służby Ojczyźnie, w imię których członkowie Rady, wywodzący się wszak z najzupełniej przeciwstawnych stronnictw politycznych, od lewicowych socjalistów poczynając, a na endecji kończąc, potrafili wznieść się ponad podziały ideologiczne i zgodnie współdziałać na rzecz realizacji wspólnych celów, zachowując przy tym pełny szacunek dla zasad demokracji i prawa. Taki sposób działania, będący wianem, jakie cieszyńscy Ślązacy wnosili do polityki odradzającej się Rzeczypospolitej, także dla współczesnych generacji Polaków, nie tylko na Śląsku Cieszyńskim, stanowić może wzór uczestniczenia w życiu publicznym.

Mikołaj Stonawski

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych