"Jego ostatnie działania niszczą zaufanie do dziennikarzy i dziennikarstwa". Tomasz Lis w reklamie jednak bulwersuje!

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. wpolityce.pl/SE
fot. wpolityce.pl/SE

O bulwersującym udziale Tomasza Lisa w reklamie pisaliśmy już kilkakrotnie. Teraz ta sprawą zainteresowała się Komisja Etyki TVP - podaje "Super Ekspres". Można powiedzieć: nareszcie! Tym bardziej, że to ta sama komisja, która nie miała wątpliwości, że za udział w reklamie należy zaiwsić Marzenę Rogalską, prowadzącą dotychczas "Pytanie na śniadanie" - poranny program w TVP2.

Eksperci podkreślają, że Tomasz Lis także powinien zostać zawieszony.

Standardy w stosunku do pana Lisa powinny być nawet wyższe niż w przypadku dziennikarza prowadzącego program śniadaniowy. Lis chce być bowiem autorytetem. Natomiast jego ostatnie działania niszczą zaufanie do dziennikarzy i dziennikarstwa

- mówi Eryk Mistewicz, szef kwartalnika "Nowe Media".

Tomasz Lis świadomie testuje, jak daleko może się posunąć. TVP powinna go nie wyrzucać, ale może zawiesić albo udzielić nagany

- wyjaśnia medioznawca prof. Wiesław Godzic.

Suchej nitki nie zostawiają na Lisie także koledzy z branży. Jarosław Gugała, prowadzący "Wydarzenia" Polsatu przypomina, że istnieje "specjalny kodeks obowiązujący w TVP, w którym wyraźnie jest zapisane, że jakikolwiek udział jej dziennikarzy w reklamach jest zabroniony".

Owszem. Marzena Rogalska zajmuje się dziennikarstwem lifestylowym i w przeciwieństwie do Tomasza Lisa nie objaśniała nam świata polityki, gospodarki czy kwestii społecznych. Jasne, że i ona nie powinna brać udziału w reklamach, ale w przypadku dziennikarzy informacyjnych i publicystów liczy się wiarygodność. Ona oznacza, że mamy do czynienia z osobą, która nie jest uwikłana w żadne zobowiązania komercyjne

- mówi Super Ekspresowi Gugała.

Podobnego zdania jest dziennikarka - Janina Jankowska:

Reklamujących dziennikarzy powinno się wypalać żelazem. Jest to bowiem psucie zawodu poprzez odbieranie mu wiarygodności. Zadaniem pani Rogalskiej i pana Lisa jest przecież możliwie bezstronne zapoznawanie widzów z wydarzeniami i koncepcjami, a nie zapewnianie zysku producentom napojów czy sprzedawcom parówek. Nie można wypełniać tych dwóch ról. Dlatego pani Rogalska słusznie została ukarana. Pana Lisa nie ukarano, co stanowi niesprawiedliwą niekonsekwencję. Ale po prostu, jak się okazuje po raz kolejny, Tomasz Lis jest nie do ruszenia

- mówi Jankowska.

źródło: se.pl/Wuj

 

 

----------------------------------------------------------------

----------------------------------------------------------------

Kup książkę wSklepiku.pl!

"Dziennikarstwo i Media 1 Przestrzenie komunikowania"

Dziennikarstwo i Media 1 Przestrzenie komunikowania

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych