Ks. Stopka w "Rz" o maratonie reklam Lisa: "Poczułem się nie tylko oszukany, 
ale również w pewien szczególny sposób poniżony"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. wPolityce.pl
Fot. wPolityce.pl

Po przeczytaniu tekstu Tomasza Lisa, 
w którym zachwalał napój i hotel, 
poczułem się nie tylko oszukany, 
ale również w pewien szczególny sposób poniżony. Manipulowanie człowiekiem 
jest bowiem uderzeniem w jego godność

- pisze na łamach "Rzeczpospolitej" ks. Artur Stopka, komentując ostatnie publikacje na portalu Tomasza Lisa.

CZYTAJ WIĘCEJ: Czy każdy może sobie kupić głównego publicystę TVP? Tomasz Lis w żywiole: biegnie w maratonie reklam i product placement parówkowego portalu

Rzecznik archidiecezji katowickiej podkreśla również niezrozumiałą wypowiedź Tomasza Machały, który stanął w obronie swojego kolegi:

Machała twierdził, że ci, którzy nie rozumieją, dlaczego on sam pokazał się w lewisach, a Lis z napojem, nie rozumieją obecnej rewolucji w mediach, nie rozumieją związków marketerów (reklamodawców) z redakcją. „To nie tak, że ja albo Tomek Lis wystąpiliśmy w reklamach dla pieniędzy albo dla pieniędzy wyłącznie, to część czegoś większego. Nie dajemy prawa starej gwardii mówić, jakich standardów mamy się trzymać. Nie wypracowaliśmy własnych standardów i potrwa to jeszcze chwilę" – mówił

- pisze ks. Stopka.

CZYTAJ TAKŻE: Trendy, trendy... O dziennikarstwie dwóch Tomaszów. Jeszcze wiele lotu w dół przed nami, nim sięgniemy dna

Zdaniem duchownego, który był publicystą "Gościa Niedzielnego", to żenująca deklaracja:

Przyznanie się do braku standardów połączone z deklaracją, że prowadzony przez niego portal „pozostanie najbardziej progresywnym wydawcą w zakresie poszukiwania nowych modeli reklamowych", daje mieszankę, która – moim zdaniem – nie rokuje najlepiej

- czytamy w "Rz".

Ks. Stopka przestrzega jednak przed tym, by reakcje na to zachowanie nie zakończyły się na drwinach i żartach. Apeluje do głębszej refleksji nad stanem dziennikarstwa:

Rodzi się jednak podstawowe pytanie: czy tego typu poszukiwania mogą i powinny się odbywać w oderwaniu od jakichkolwiek zasad, standardów, reguł i systemów wartości? Czy standardy w tak ważnej dziedzinie ludzkiej egzystencji jak informacja i komunikacja mają być dostosowywane do rozwiązań biznesowych czy jednak powinno być odwrotnie, i to na fundamencie niewzruszonych zasad należy kształtować konkretne mechanizmy i procedury na styku redakcja – reklamodawca?

- kończy ks. Stopka.

lw, "Rzeczpospolita"

 

 

 

-------------------------------------------------------------------------------

-------------------------------------------------------------------------------

Uwaga!

TYLKO U NAS, w sklepie wSklepiku.pl, możesz jeszcze nabyć cztery pierwsze numery miesięcznika "W Sieci Historii"!

nr.4/2013            nr.3/2013         nr.2/2013         nr.1/2013

Miesięcznik Sieci Historii (3/2013) - miesięcznik z filmem Urodziny młodego Warszawiaka + opaska powstańcza Sieci Historii (2/2013) - miesięcznik z filmem Kwatera Ł Sieci Historii (1/2013) - miesięcznik z filmem Generał Nil

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych