David Drew, dyrektor medyczny szpitala w Walsall (centralna Anglia), został zwolniony z pracy w 2010 r. za „poważne wykroczenia i niesubordynację”. Stało się to po tym, gdy przesłał swoim kolegom z pracy modlitwę św. Ignacego z Loyoli. Zrobił to, bo chciał ich zmotywować. Teraz sąd apelacyjny podtrzymał wyrok sądu pracy z ubiegłego roku.
65-letni pediatra ma za sobą nieposzlakowaną 37-letnią karierę. Jest przekonany, że e-maila wykorzystano jako pretekst do pozbycia się go, ponieważ odkrył poważne nieprawidłowości w szpitalu należącym do państwowej służby zdrowia (National Health Service). Specjalna komisja śledcza zaleciła lekarzowi, aby zachował swoją wiarę dla siebie. Według wytycznych NHS próby apostołowania wśród lekarzy i personelu pielęgniarskiego są naprzykrzaniem się i zastraszaniem innych.
Tymczasem zwolniony lekarz już od dłuższego czasu zwracał uwagę administracji szpitala, że przez masowe cięcia wydatków naraża na szwank zdrowie i bezpieczeństwo pacjentów. Co ciekawe, nie jest to pierwszy w NHS przypadek utrudniania życia chrześcijanom z powodu ich religijnych wypowiedzi i modlitw.
Podobne przypadki na Wyspach można mnożyć. Np. w 2006 r. Nadia Eneida, kontrolerka biletów, straciła posadę w liniach lotniczych British Airways, ponieważ odmówiła zdjęcia z szyi łańcuszka z krzyżykiem.
CZYTAJ WIĘCEJ NA PORTALU WSUMIE.PL
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/168135-wsumiepl-rozeslal-swoim-kolegom-modlitwe-sw-ignacego-loyoli-zostal-zwolniony-za-powazne-wykroczenia-i-niesubordynacje