Psycholog Julia Pitera. "Kaczyński nie bardzo umie słuchać i usłyszeć... To budowanie siły na rozwarstwianiu ludzi, stawianiu ich w kontrze do siebie!"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. juliapitera.pl
fot. juliapitera.pl

Problem polega na tym, że Jarosław Kaczyński nie bardzo umie słuchać i usłyszeć

- przekonywała posłanka Platformy Obywatelskiej Julia Pitera w rozmowie z TVP Info.

Duża część rozmowy była poświęcona... charakterowi prezesa Prawa i Sprawiedliwości. Pitera analizowała, jak i dlaczego zachowuje się Jarosław Kaczyński.

Kaczyńskiego znam bardzo dobrze. I przyglądając się grze personalnej dookoła, na przykład działaniom Adama Hofmana, to ja się chichram, bo jestem w stanie wyobrazić sobie, co Jarosław Kaczyński o nim myśli. (...) Taki pierwszy moment był pod koniec lat 90., gdy zaczęła powracać dyskusja na temat kary śmierci. A drugi punkt sporny był taki, że ja byłam bardzo krytyczna...

- mówiła Pitera.

Polityk rządzącej PO doradzała również prezesowi PiS szereg działań: związanych z kampanią wyborczą, postawą przed referendum, słowem - recepta na zdobycie władzy.

Polityka jest działaniem długofalowym. Problem polega na tym, że PiS osiąga krótkie, doraźne cele, które mają niewygodne skutki. Uważam, że Platforma da sobie radę, bo patrzymy w dłuższej perspektywie. Ale zawsze patrzę, ile zła pozostawiają takie krótkodystansowe kampanie. To budowanie siły na rozwarstwianiu ludzi, stawianiu ich w kontrze do siebie. Ja tego nie rozumiem i nie lubię po prostu

- ubolewała Pitera.

Posłanka PO mówiła również o swoim wyczuciu politycznym i niesnaskach w mazowieckiej Platformie. Pitera przekonywała, że o referendum mówiła już dużo wcześniej - niestety, zabrakło działań wyprzedzających w tej sprawie.

Ja już rok temu mówiłam kolegom, którzy zarządzali regionem, że będzie referendum... Przeciwnicy Hanny Gronkiewicz-Waltz nie mieli innej możliwości do odsunięcia jej od władzy

- przekonywała.

Pitera odniosła się też do wyboru Hanny Gronkiewicz-Waltz na szefową warszawskiej Platformy:

Rządzimy Warszawą, jest 18 dzielnic w tym mieście, różne konflikty polityczne zdarzają się w obrębie dzielnic... Prezydent Warszawy jako szef struktur ma znacznie skuteczniejsze narzędzia do tego, by uniemożliwić powstawanie takich konfliktów. Ja się bardzo cieszę! Nie spodziewałam się, że takie wyjście zostanie przyjęte, ale skoro jest, to ja się cieszę

- zakończyła.

lw, tvpinfo

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych