Cejrowski w tygodniku "Idziemy": Polska marzeń to Polska niepodległa. "Niepodległa od Unii Europejskiej oraz od sowieckiej agentury"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. wPolityce.pl
Fot. wPolityce.pl

"Stary Testament rozumiem, do Nowego nie dorosłem duchowo" - deklaruje w rozmowie z tygodnikiem "Idziemy" Wojciech Cejrowski. I wyjaśnia, że zaczyna dzień od modlitwy i lektury Starego Testamentu, ponieważ "Nowy Testament do niego nie przemawia i... go nudzi":

"W Starym są proste słowa, lubię prosty język. Lubię, kiedy Bóg mi czegoś zabrania wprost oraz coś nakazuje jako Ojciec - trochę apodyktycznie, ale zawsze z miłością. A koncepcja Boga-brata jest dla mnie trudniejsza".

Podróżnik odpowiada także na ciekawe pytanie Marty Jacukiewicz: czy warto toczyć spory światopoglądowe o aborcję, eutanazję, in vitro, obecność religii w szkołach? Cejrowski odpowiada:

"Sporów toczyć nie warto, bo tu nie ma o co się spierać - sprawa jest jasna: aborcja i eutanazja to morderstwo i należy je karać dożywociem".

Pytany, czy dostrzega jakieś niepokojące zmiany w polskim katolicyzmie, Cejrowski stwierdza:

"Na ulicach widzę gołe, damskie tyłki, powypinane na mnie z reklam, obnażone biusty... To mnie nie szokuje w Amazonii, natomiast w Polsce uznaję to za zdziczenie obyczajów. W Kościele zaś szokujące jest odchodzenie od tradycji. To, że muszę szukać Rezurekcji boli mnie osobiście. Jakaś "Wigilia Paschalna" - co to jest? (...) No i boli mnie, że w miastach  nie biją dzwony, że księża nie chodzą stale w sutannach, że Komunii nie mogę przyjąć przy obrusiku, tylko na szybkom w kolejce jak po hamburgera... To mnie boli."

Z kolei na pytanie, jaką Polskę chciałby zastać jeszcze za swojego życia, Cejrowski stwierdza:

"Niepodległą. W obecnej sytuacji oznacza to niepodległość od Unii Europejskiej oraz od sowieckiej agentury, czyli od działaczy dawnego systemu komunistycznego, a jest ich cała masa i piastują urzędy państwowe. "

Podróżnik dodaje, pytany czy Polska jest krajem przyjaznym dla młodych ludzi: tak, ale tylko dla tych, którzy są gotowi zawalczyć przeciwko systemowi, przeciwko wyrodnej władzy. I przestrzega:

"Jest też alternatywna droga - można się zapisać do struktur władzy, zostać działaczem Platformy, PSL lub SLD - wszystko jedno, co wybierzesz - i wówczas Twój ryj wyląduje w korycie."

Wybór, rzeczywiście, czytelny.

Prej

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych