Wyborcza sobota w Platformie. Zaskoczeń nie było

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. PAP / P. Supernak
fot. PAP / P. Supernak

Hanna Gronkiewicz-Waltz przejęła warszawską PO, w pozostałych głównych przyczółkach partii Tuska bez zmian na stanowiskach. Pomaska w Gdańsku, Aziewicz w Gdyni, Grabkowski w Poznaniu, Protasiewicz we Wrocławiu.

Hanna Gronkiewicz-Waltz została dziś wybrana na przewodniczącą PO w stolicy. Nie miała kontrkandydatów. Werdyktem większości członków partii zastąpiła na stanowisku Małgorzatę Kidawę Błońską. Zagłosowało za nią 395 uczestników zjazdu; w sumie oddano 489 ważnych głosów.

CZYTAJ WIĘCEJ: Gronkiewicz-Waltz szefową stołecznej PO. Zamiast podziękowań ostrzeżenie przed anarchią i liberum veto: "Referendum to hucpa polityczna, która zdestabilizuje Warszawę!"

Na Pomorzu bez wielkich zmian. Agnieszka Pomaska została, po raz drugi, wybrana na przewodniczącą Platformy Obywatelskiej w Gdańsku. Otrzymała 74 głosy. Jej kontrkandydat, radny Gdańska, Piotr Grzelak otrzymał 27.

Po wyborach Pomaska do najważniejszych zadań na najbliższą kadencję zaliczyła pracę nad strategią miasta 2030+, aktywny udział przy współtworzeniu budżetu obywatelskiego oraz wykorzystanie nowej budżetowej perspektywy unijnej i realizacji w Gdańsku dużych projektów. Jako najważniejszy cel polityczny wymieniła zwycięstwo w wyborach, najpierw do Parlamentu Europejskiego, a następnie w wyborach samorządowych.

Ambitnym celem jest powtórzenie wyniku ostatnich wyborów, czyli zdobycie 26 z 43 miejsc w Radzie Miasta Gdańska oraz zwycięstwo w wyborach na prezydenta miasta w pierwszej turze

- powiedziała.

Odnosząc się do kandydowania Piotra Grzelaka na stanowisko szefa gdańskiej PO powiedziała, że "konkurencja zawsze mobilizuje do cięższej pracy". Zwróciła uwagę, że w sobotnich wyborach otrzymała wyższe poparcie niż w poprzednich, kiedy jej kontrakandydatem był Jarosław Wałęsa.

Podczas wyborów w Gdańsku wybrano także 25 członków Rady Powiatu partii oraz 74 delegatów na zjazd regionalny PO, który ma się odbyć 27 października. PO w Gdańsku ma 490 członków.

W Gdyni szefem PO został wybrany, już na trzecią kadencję,  poseł Tadeusz Aziewicz, szef sejmowej komisji skarbu państwa. Swój głos oddali na niego wszyscy uczestniczący w zjeździe delegaci.

Gdyńska PO wybrała także 40 osobową Radę Powiatu oraz 25 delegatów na zjazd regionalny partii.  Tadeusz Aziewicz w latach 80. uczestniczył w ruchu opozycyjnym. Wspólnie z Donaldem Tuskiem, Janem Krzysztofem Bieleckim i Januszem Lewandowskim współtworzył środowisko gdańskich liberałów. Poseł poprzedniej oraz obecnej kadencji. Obecnie pełni funkcję przewodniczącego sejmowej Komisji Skarbu Państwa oraz przewodniczącego Grupy Parlamentarnej Polska - Litwa. Zasiada we władzach regionalnych i krajowych partii.

Wyniki partyjnych wyborów nie były też zaskoczeniem w Poznaniu, gdzie ponownie wybrany na przewodniczącego został Jan Grabkowski. W głosowaniu uczestniczyło 116 osób. Grabkowski otrzymał 85 głosów, na jego kontrkandydata, Macieja Sytka, zagłosowało 31 osób.

Od wielu lat pracujemy na wizerunek Platformy Obywatelskiej w powiecie poznańskim. To, co robimy dla mieszkańców, daje określone wyniki w wyborach samorządowych co cztery lata. Dziś większość członków PO doceniła to, co robię dla Platformy jako jej przewodniczący

- powiedział PAP Grabkowski.

Jak dodał, obecnie w powiecie poznańskim PO ma niespełna 300 zarejestrowanych członków. Na początku tygodnia w Poznaniu wybierano szefa miejskich struktur PO. Został nim europoseł Filip Kaczmarek. Był jedynym kandydatem na tę funkcję.

We Wrocławiu również nie powiało zmianą. Wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiej Jacek Protasiewicz został ponownie wybrany na przewodniczącego PO w powiecie wrocławskim. Jedynym jego  kontrkandydatem w wyborach był poseł Sławomir Piechota.

Na Protasiewicza głosowało 161 delegatów, zaś na Piechotę 69. Podstawową różnicą programową dzielącą obu kandydatów był stosunek do współpracy PO z prezydentem Wrocławia Rafałem Dutkiewiczem. Za nawiązaniem takiej współpracy opowiada się Protasiewicz, przeciwko takim planom był Piechota.

Przemawiając do uczestników zjazdu wyborczego Protasiewicz podkreślił, że dla mieszkańców Wrocławia spór pomiędzy PO a Dutkiewiczem jest "nieczytelny".

Obywatele mówią, że chcą zgody, gdy chodzi o Wrocław. Jestem gotów do takiej współpracy. Współpracy nie na kolanach, ale po partnersku

- mówił wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego.

Z kolei Piechota podkreślał, że silna PO może być liczącym się partnerem dla prezydenta Wrocławia, a  siłę partii buduje się jej wiarygodnością.

Krytykujemy Dutkiewicza od kilku lat, a nagle pojawiają się głosy, by wejść z nim w sojusz. Tego ludzie nie zrozumieją

- mówił poseł.

Po zwycięstwie wyborczym Protasiewicz w rozmowie z dziennikarzami podkreślił, że cieszy się, iż "koncepcja współpracy z prezydentem Wrocławia zyskała silną akceptację działaczy".

 

PAP/mall

Autor

Na chłodne dni... ciepłe e-booki w prezencie! Sprawdź subskrypcję Premium wPolityce.pl   Sieci Na chłodne dni... ciepłe e-booki w prezencie! Sprawdź subskrypcję Premium wPolityce.pl   Sieci Na chłodne dni... ciepłe e-booki w prezencie! Sprawdź subskrypcję Premium wPolityce.pl   Sieci

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych