W USA znów strzelanina. Tym razem przed Kapitolem

Przed Białym Domem rozpoczął się policyjny pościg, którego tragiczny koniec miał miejsce niedaleko Kapitolu. Uciekająca przed policjantami kobieta strzelała pod siedzibą Senatu USA. W czasie wymiany ognia kobieta została zastrzelona. W jej aucie znaleziono dziecko.

W czasie strzelaniny - jak podaje agencja Reutera - ranny został policjant. Incydent spowodował krótkotrwały paraliż Kapitolu, siedziba została zamknięta, a policja zaapelowała o nie wychodzenie z budynku oraz trzymanie się z daleka od okien. Budynek został natychmiast zabezpieczony przez policję.

To było jak dwie szybkie serie, bardzo głośne

- mówił dziennikowi "Washington Post" kongresmen Gerry Connolly. Zaznaczał, że strzały padły ze strony Rayburn Office Building.

CNN pokazała zdjęcia czarnego samochodu obstawionego przez policjantów oraz mocno uszkodzonego radiowozu policyjnego. Według CNN samochodem jechała kobieta z dzieckiem. Zatrzymana przez policję wyskoczyła z auta i zaczęła strzelać. Policja nie wiedziała o dziecku, gdy otworzyła ogień.

Agencja Reutera podaje, że kobieta zginęła.