Pół miliona złotych. Tyle Polacy zapłacą nieudolnemu szefowi Narodowego Centrum Sportu. Najwyższy czas na dymisję minister Muchy

PAP/Jakub Kamiński
PAP/Jakub Kamiński

Narodowe Centrum Sportu wypłaci byłemu szefowi Rafałowi Kaplerowi ponad pół miliona zł wraz z odsetkami. NCS zrezygnowało z przysługującej mu apelacji od wyroku sądu pierwszej instancji.

NCS Rozliczenia uznaje i wykona wyrok sądu pierwszej instancji (...) Rozstrzygnięcie sądu zamyka spór między Kaplerem a NCS. (…) wypłata wynagrodzenia wynikająca z kontraktu, a tym samym zasądzona przez sąd kwota wierzytelności zostanie uregulowana niezwłocznie

– napisano w komunikacie NCS.

To kapitulacja minister sportu Joanny Muchy i podległego jej NCS. Brak odwołania od nieprawomocnego wyroku sądu to kolejna kompromitacja minister Muchy. To także sprawa dla prokuratury, która powinna zbadać czy tą decyzją minister Mucha i podlegli jej urzędnicy nie dopuścili się niegospodarności.

Zgoda na wypłacenie ponad pół miliona złotych nieudolnemu prezesowi Kaplerowi powinna być powodem natychmiastowej dymisji minister Muchy i zarządu NCS. Najwyższy czas na dymisję minister Muchy. Jeśli premier Tusk nie odwoła teraz minister Muchy, to oznacza, że zgadza się na gigantyczne premie dla nieudaczników. Zgadza się na wyrzucanie pieniędzy podatników w błoto.

Kilka tygodni temu złożyłem do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez osoby podpisujące umowy z byłymi szefami NCS. Umowy te były skrajnie niekorzystne dla państwowej spółki. Mam nadzieję, że sprawa umów, a także braku odwołania od wyroku sądu będzie przedmiotem gruntownej analizy śledczych, a sprawy znajda swój finał w sądzie.

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.