Pedofile zdarzają się 
w każdej grupie zawodowej, co jest zawsze godne potępienia, ale nie róbcie z Kościoła siedliska pedofilów!

- mówi w rozmowie z "Rzeczpospolitą" bp Tadeusz Pieronek, odnosząc się do przekazów medialnych, które raz po raz nagłaśniają przypadki pedofilii wśród duchownych.

Duchowny nie kryje oburzenia postawą niektórych mediów:

Temat pedofilii w Kościele wychodzi mi już bokiem. Podobnie jak filmy i artykuły o księżach homoseksualistach. Pojedynczymi przypadkami, które są godne potępienia i kary, uderza się w Kościół jako w instytucję. Coraz trudniej słucha się ataków na Kościół, które przypominają minioną epokę komunizmu. Brak mi tylko jeszcze pokazowych procesów

- przekonuje.

Biskup Pieronek odnosi się także do postawy i gestów papieża Franciszka. W opinii polskiego duchownego nie można dziwić się postępowaniu biskupa Rzymu:

Franciszek nie jest reformatorem, który chce zburzyć Kościół i zbudować go na nowo. On chce Kościół uczynić lepszym. Papież, którego osobiście poznałem i z którym rozmawiałem, obdarzony jest wielką intuicją i doskonale wie, co robi. Ojciec Święty pisze do lewicowej gazety. Ja też pisałem i byłem za to krytykowany

- tłumaczy.

W rozmowie wraca również kwestia odpisów na Kościół. Bp Pieronek jasno mówi, na jakim pułapie zależy Kościołowi:

Odpis od podatku musi być w wysokości pozwalającej Kościołowi, pełniącemu również wiele ważnych ról społecznych, na godne życie w społeczeństwie. Granica 1 proc. odpisu od podatku to jest minimum

- ocenia.

Całość rozmowy w "Rzeczpospolitej".

lw