Gen. Nosek odchodzi, bo wpuścił na wojskowe lotniska firmę powiązaną z Rosją? Kolejne doniesienia o kulisach dymisji

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Baza Lotnictwa Taktycznego w Malborku / fot.w22blot.wp.mil.pl
Baza Lotnictwa Taktycznego w Malborku / fot.w22blot.wp.mil.pl

"Gazeta Wyborcza" pisze o kolejnych przypuszczeniach dotyczących dymisji szefa wojskowego kontrwywiadu, gen. Janusz Noska. Przyczyną jego odwołania może być - zdaniem "GW" - rozstrzygnięcie przetargów na ochronę lotniska wojskowego w Malborku oraz Pruszczu Gdańskim. Konkursy wygrała firma mająca związki z Rosją.

Jest to jeden z wątków afery korupcyjnej w 22. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Malborku. City Security to firma, która - poza ochroną tamtejszych terenów, prowadzi także interesy w Moskwie, Kijowie i St. Petersburgu.

W Malborku stacjonują dwa samoloty myśliwskie - Mig-29. Chronią one przestrzeń powietrzną NATO w północno-wschodniej części Europy. Jak się okazuje, maszyny są pilnowane przez wartowników z prywatnej agencji City Security. Sama firma nie ukrywa swoich związków z Rosją, jednak zaznacza, że "żaden wywiad nie mógł maczać w tym palców".

Na ten rynek nie wejdzie nikt, kto nie uzyska akceptacji rosyjskich służb specjalnych. Nie było problemów ze zdobyciem urzędowych pozwoleń i certyfikatów?

Nie, poradziliśmy sobie w ten sposób, że wykupiliśmy istniejącą już firmę ochroniarską, której właścicielem był emerytowany oficer rosyjskiej straży granicznej

- wyjaśnia prezes City Security.

Branża ochroniarska w Rosji jest całkowicie kontrolowana przez byłych funkcjonariuszy KGB i GRU. Podobnie jest na Ukrainie. Dopuszczenie, by firma, która zdobyła pozycję na tamtejszym rynku, pilnowała bezpieczeństwa lotniska NATO, jest niebezpiecznym kuriozum. To zdumiewające, że kontrwywiad na to nie zareagował, choć ma w malborskiej jednostce swoich ludzi. Sprawa może mieć reperkusje międzynarodowe

- twierdzi jednak informator "GW".

Od czerwca przedmiotem postępowania Wojskowej Prokuratury Okręgowej są przetargi na ochronę lotniska w Malborku. Tydzień temu sześć osób usłyszało zarzuty - w tym prezes City Security Nord - "spółki córki" City Security.

Komentatorzy jako jedną z przyczyn dymisji gen. Noska podają jego konflikt z wiceministrem Skrzypczakiem. Jednak sytuacja w Malborku tylko dodatkowo skompromitowała służby kontrwywiadu, co negatywnie wpłynęło na wizerunek gen. Noska.

mc,gazeta.pl

 

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych