Bardzo negatywnie o polskich politykach - Donaldzie Tusku i Janie Vincencie Rostowskim - ale także o instytucji Unii Europejskiej, wypowiada się w wywiadzie dla "Super Expressu" Matthew Tyrmand, ekonomista - syn Leopolda Tyrmanda konserwatywnego polskiego pisarza i publicysty.

Matthew Tyrmand celnie zauważa, że jego spojrzenie na świat zapewne nie podoba się wielu polskim dziennikarzom.

W zeszłym roku miałem rozmowę w TOK FM. Pierwszą w Polsce. I widziałem, że wraz z rozwojem rozmowy tłumaczka jest coraz mniej zachwycona moimi opiniami o integracji z Unią Europejską... Zabawne jest obserwować podejście wielu ludzi do moich poglądów. Streściłbym je w jednym, prostym słowie: wolność. I to jest dokładnie to, przy czym trwał mój ojciec. Żył i umarł za wolność słowa. I mam nadzieję podtrzymać to dziedzictwo.

Odnosząc się do poglądów ojca, młody Tyrmand zauważa, że Unia Europejska, krok po kroku, odbiera państwom członkowskim suwerenność. Matthew Tyrmand zdecydowanie zaznacza, że jego ojcu instytucja wspólnoty europejskiej nie przypadłaby do gustu.

Ojciec byłby mocno przerażony Unią Europejską. Zdecydowanie negatywnie reagował na jakąkolwiek centralizację władzy. Jeżeli pomyślicie o krańcowej wersji centralizacji, to był to Związek Radziecki. Przecież Unia Europejska pogwałciła suwerenność państw europejskich! Obaliła demokratycznie wybranych liderów w Grecji i Włoszech. Odbieram to jak szybką ścieżkę do totalitaryzmu. I wiem, że mój ojciec odbierałby to tak samo.

Matthew Tyrmand stwierdza także, że jedyne czym się kierują współczesne, polskie, rządzące "elity", to własny interes.

Polska miała szczęście uniknąć do tej pory pełnej integracji. Polskie elity tego chcą, ale to byłoby szkodliwe dla polskiej ekonomii. Myślę, że Tusk, Rostowski myślą tylko o tym, żeby dostać jakąś posadkę przy brukselskim stole.

Ekonomista dodaje, że motorem napędowym polskiej gospodarki jest energia młodego pokolenia.

Rozmawiałem z wieloma młodymi ludźmi i to daje mi w Polsce nadzieję. W tutejszej kulturze jest tyle ducha przedsiębiorczości! Po tylu setkach lat opresji, po tylu reżimach Polacy mają po prostu zdrowy brak zaufania do rządu! I dlatego integracja wokół euro i eurocentryzm nie są tu tak popularne. Ci, którzy tego chcą, to elity, które po prostu na tym zyskają finansowo.

Tyrmand w wywiadzie chwali także Jarosława Gowina - za poglądy na ekonomię i rolę rządu, wspieranie przedsiębiorczości. Jak podkreśla, u byłego ministra sprawiedliwości spojrzenie na te aspekty jest niezmienne od lat.

Syn pisarza mówi także o tym, że jest bardzo zawiedziony Stanami Zjednoczonymi.

Jestem nawet przerażony. USA są skorumpowane w najgłębszym sensie tego słowa. Wspieram taką grupę Openthebooks.com. Zrobiliśmy badanie i okazało się, że rząd wypłaca dopłaty dla 5 tysięcy farm wokół Manhattanu. Tyle że tam nie ma ani jednej farmy! To jeden wielki system defraudacji chroniony przez elity.

"System defraudacji chroniony przez elity" - skąd my to znamy...

mc,se.pl