"W tym samym studiu, przed wakacjami, mówiłem, że jeśli do referendum dojdzie, pójdę głosować za odwołaniem Hanny Gronkiewicz-Waltz, ale wtedy nie wiedziałem, że PiS wpadnie na pomysł z literą W i będzie chciał w haniebny sposób wykorzystać Powstanie Warszawskie. Referendum nie jest dobrym pomysłem. Spora cześć warszawiaków, teraz machnie na to ręką" - mówi Leszek Miller w Kontrwywiadzie RMF FM.
"Inicjator referendum, Piotr Guział, zarzuca mi, że jestem jak Armia Czerwona i będę spokojnie przyglądał się walczącej Warszawie. On zawsze w jednej kieszeni ma wazelinę, w drugiej pomyje. Używa ich na zmianę" - mówi gość RMF FM.
Leszek Miller w RMF FM, 27 września 2013 r.
Premier Donald Tusk powiedział, że dotarły do niego sygnały ze strony SLD, że Sojusz byłby zainteresowany współpracą w Warszawie, a sam jest gotów wesprzeć prezydent stolicy Hannę Gronkiewicz-Waltz w sprawie referendum o jej odwołanie.
Szef rządu podczas konferencji prasowej w Warszawie pytany był m.in. o to, że wygląda na to, iż SLD nie wesprze referendum ws. odwołania Gronkiewicz-Waltz oraz co Sojusz dostaje w zamian od PO.
Premier odparł, że to nie jest pytanie do niego, jeśli chodzi o stanowisko SLD ws. referendum. Dodał, że z Sojuszu płynęły sygnały, "że są gotowi wesprzeć Hannę Gronkiewicz-Waltz, ale woleliby taką dłuższą współpracę z Hanną Gronkiewicz-Waltz w tym mieście, co zresztą kiedyś miało miejsce w poprzedniej kadencji".Dotarła do mnie informacja od przewodniczącego SLD Millera, że oni byliby zainteresowani ewentualną współpracą w Warszawie, a sami są gotowi wesprzeć Hannę Gronkiewicz-Waltz, jeśli chodzi o akcję referendalną. Odpowiedziałem, że ewentualna współpraca to jest kwestia pani prezydent, a nie moja
- powiedział Tusk. Podkreślił, że to prezydent Warszawy powinna decydować o tym, z kim chce współpracować w mieście.
Tusk podkreślił też, że sama Gronkiewicz-Waltz odniosła się "powściągliwie i sceptycznie co do zawiązywania koalicji, natomiast na pewno jest gotowa do współpracy przy poszczególnych projektach".Ale z tego, co wiem, nie jest zwolenniczką jakiegoś takiego politycznego projektu typu koalicja z SLD teraz czy po referendum w związku z referendum. I wydaje mi się, że wiem, co mówię, jeśli chodzi o jej opinię w tej kwestii
- zaznaczył Tusk.
Premier dodał też, że rozmawiał z Gronkiewicz-Waltz i prezydent Warszawy "nie przewiduje jakichś nowych koalicji czy zmian koalicji". Powtórzył też, że "żadnego kontraktu politycznego nie należy się spodziewać, typu koalicja w mieście w zamian za poparcie w referendum".
Podkreślił też:Jeśli SLD uznaje, że trzeba odwołać Hannę Gronkiewicz-Waltz i powołać komisarza, to powiedzą, że trzeba iść na referendum, ci, którzy uważają, że nie należy odwoływać Hanny Gronkiewicz-Waltz, będą mówili tak jak my: nie iść na to referendum. Nie wiem, żeby jakiekolwiek ustalenia miały miejsce.
W połowie września obradowała Rada Warszawska SLD, która miała zdecydować, czy poprzeć październikowe referendum ws. odwołania Gronkiewicz-Waltz. Postanowiła wówczas, że decyzja SLD ws. referendum zapadnie pod koniec września. Sformułowano kilka postulatów, na spełnienie których liczy lewica. Chodzi m.in. o refundację z budżetu miasta zabiegów in vitro, przywrócenie 50-proc. ulg na przejazdy komunikacją miejską dla emerytów, wstrzymanie komercjalizacji i prywatyzacji służby zdrowia.
Depesza Polskiej Agencji Prasowej z dnia 26 września 2013 r.
Prej
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/167386-bedzie-warszawski-test-koalicji-po-sld-miller-przeciw-referendum-tusk-sojusz-bylby-zainteresowany-wspolpraca-w-warszawie
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.