Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie coś o ekspertach Laska? "Lasek nie podał ani jednego nazwiska. Zasłonił się tajemnicą, choć takowej, po zakończeniu badania katastrof nie ma"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
PAP/Radek Pietruszka
PAP/Radek Pietruszka

Nie da się skonfrontować ekspertów Macierewicza i ekspertów Laska, bo Lasek żadnych ekspertów nie ma. Eksperci Macierewicza wiadomo kim są – profesorowie Binienda, Nowaczyk, Rońda, Gajewski Szuladziński.... A czy ktokolwiek widział, ktokolwiek zna ekspertów Laska?

W odpowiedzi na 14 pytań senatorów PiS, którzy pytali Laska o jego ekspertów, Lasek nie podał ani jednego nazwiska. Ani jednego. Zasłonił się tajemnicą, choć takowej, po zakończeniu badania katastrofy, w świetle prawa nie ma.

Jacy eksperci badali brzozę – nie wiadomo.

Jacy eksperci mierzyli brzozę i się pomylili prawie o dwa metry – nie wiadomo.

Jacy eksperci obliczyli, że brzoza mogła ściąć skrzydło – nie wiadomo.

Jacy eksperci badali wrak - nie wiadomo.

Jacy eksperci przeprowadzali badania na obecność trotylu – nie wiadomo.

Jacy eksperci badali oryginały czarnych skrzynek – nie wiadomo, prawdopodobnie żadni.

Jacy eksperci rozpoznali głos generała Błasika – nie wiadomo.

Jacy eksperci dokonywali oględzin miejsca katastrofy – nie wiadomo.

Jacy eksperci byli przy sekcjach zwłok – już wiadomo, że żadni.

Ktokolwiek widział, ktokolwiek zna jakiegoś eksperta od Laska, który by stanął i powiedział – ja mierzyłem, ja obliczyłem, ja analizowałem, ja badałem?

Nie jest w związku z tym możliwa konfrontacja ekspertów Laska i ekspertów Macierewicza, bo Lasek żadnych ekspertów nie ma. Ma co najwyżej skrybów, którzy mu przepisali kłamstwa z raportu Anodiny.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych