"Premier wie, że będę taki, jaki jestem". Ministrowi Biernackiemu żal Gowina, Żalka i Godsona, ale... nie pójdzie za nimi

Jako partia Platforma jest - ciągle będą powtarzał - partią konserwatywno-liberalną, więc odejście trzech członków na pewno nas osłabi, na pewno jest żal, że odeszli - mówi w rozmowie z RMF FM Marek Biernacki, minister sprawiedliwości. Biernacki jednocześnie zaznacza, że według niego Gowin popełnił błąd, a on sam z Platformy nie wyjdzie.

Jarek Gowin wybrał drogę tworzenia nowego ugrupowania, to jest jego wybór, należy go uszanować. (…) Powtarzałem Jarkowi, że lepiej pracować w Platformie na to, żeby nasza partia była bardziej konserwatywną niż liberalną

- mówi Biernacki. Minister sprawiedliwości, znany z konserwatywnych poglądów nie czuje się zagrożony na swoim stanowisku.

Mam nakreślony plan działania, bardzo dynamiczny, który ma doprowadzić do zmiany w systemie wymiaru sprawiedliwości. I to jest mój cel, nawet nie mam czasu, żeby zajmować się innymi sprawami. Znamy się z premierem Tuskiem wiele lat, premier wie, że swoich poglądów nie zmienię, niezależnie od tego, że jestem ministrem, że będę taki, jaki jestem. (…) Nie ukrywam zresztą, że tych zmian w Ministerstwie Sprawiedliwości było dużo, dlatego też chcemy stworzyć taką globalną strategię dla wymiaru sprawiedliwości, żeby te gwałtowne zmiany ministrów nie powodowały fluktuacji w funkcjonowaniu Ministerstwa Sprawiedliwości

- mówi Marek Biernacki, zaznaczając, że bez względu na wszystko w głosowaniach nad kwestiami światopoglądowymi będzie niezmienny.

Tu sytuacja jest jasna. Związki partnerskie są związkami niekonstytucyjnymi (…) co nie zmienia faktu, że możemy zmienić prawo czy tak je kształtować, żeby osoby, które żyją w związkach partnerskich, miały pewne ułatwienia w funkcjonowaniu, w życiu codziennym. To jest oczywiście naturalne

- podsumowuje minister sprawiedliwości.

źródło: rmf24.pl/Wuj