Co dzieje się z Marcinem Suderem, fotoreporterem, uprowadzonym w lipcu w Syrii? MSZ konsekwentnie milczy. Pewne światło na porwania zachodnich korespondentów w Syrii rzuca relacja włoskiego dziennikarza

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. PAP/EPA
Fot. PAP/EPA

Byłem poniżany, głodzony i torturowany

— mówi Domenico Quirico, dziennikarz włoskiej „La Stampy ” , który był przetrzymywany w niewoli przez pięć miesięcy. Porywacze uwolnili go dopiero teraz, gdy władze włoskie zapłaciły okup.

Qurico, doświadczony reporter, wjechał w kwietniu po raz kolejny na teren Syrii. Był pod ochroną rebelianckiej Wolnej Armii Syryjskiej. Ale ludzie, którzy mieli go chronić, zdradzili go i wydali w ręce innego rebelianckiego ugrupowania.

Reporter, który chciał dokumentować walkę powstańców z reżimem Asada, został przez nich potraktowany jak rzecz, która ma tylko materialną wartość. Traktowano go z wyjątkowym okrucieństwem — dwukrotnie pozorowano egzekucję, ustawiając go pod ścianą i przystawiając lufę do skroni. Jak opisuje Qurico, zadawanie psychicznych i fizycznych tortur sprawiało rebeliantom przyjemność „jak okrutnym dzieciom wyrywanie owadom nóg".

Włoski reporter pozbył się złudzeń wobec rebeliantów —podkreśla, że porywacze należeli do Brygady al Faruk, wchodzącej  w skład Narodowej Rady Syryjskiej , która jest partnerem rozmów z Zachodem.

Polski fotoreporter, Marcin Suder, pracujący jako wolny strzelec, został uprowadzony w końcu lipca. Przebywał w całkowicie kontrolowanej przez Wolną Armię Syryjską miejscowości Sarakib w północno-zachodniej Syrii.

Porwano go w niejasnych okolicznościach — fotoreporter nocował w biurze prasowym rebeliantów, na które podobno był napad rabunkowy.

Wkrótce po porwaniu przewidywano, że uwolnienie Polaka może być kwestią kilku dni.

MSZ oświadczył w końcu lipca, że powołał specjalny zespół ekspertów, który ma zająć się sprawą uprowadzenia Sudera. Od tej pory nie ma żadnych informacji o jego losie i zapadło medialne milczenie na temat działań, jakie podejmowane są w jego sprawie.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych