Oleksy „ostry jak brzytwa” przytula się do Wałęsy. A tak się odgrażał, że nigdy nie zapomni nobliście sprawy „Olina”… ZOBACZ ZDJĘCIA!

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. lechwalesa.blip.pl
fot. lechwalesa.blip.pl

Zdaje się, że znaleźliśmy powód zaskakującej nieobecności Lecha Wałęsy na ślubie swej córki Brygidy. Były prezydent najwyraźniej poświęcił rodzinne powinności dla historycznego aktu… pojednania z Józefem Oleksym.

CZYTAJ WIĘCEJ: Córka Lecha Wałęsy wzięła ślub. Ojciec w tym czasie… bawił na meczu tenisowym w Warszawie

To się nazywa siła tenisa! Całe lata pretensji, oskarżeń i najcięższych zarzutów dzielących Wałęsę z Oleksym musiały pójść w niepamięć, gdy obydwaj zasiedli na trybunach warszawskiego Torwaru. Ramię w ramię, niemal przytuleni, obserwowali mecz naszych zawodników z Australią. I choć bój o wejście do tenisowej elity został sromotnie przegrany, były prezydent z byłym premierem wręcz promienieli.

Co ciekawe, Oleksy jeszcze kilka miesięcy temu dawał do zrozumienia, że nigdy nie zapomni nobliście tzw. afery Olina, gdy – za prezydentury Wałęsy – jako premier rządu SLD został oskarżony o szpiegostwo na rzecz Rosji. Oleksy groził nawet, że nie weźmie udziału w organizowanym przez Leszka Millera kongresie lewicy, jeśli w tej samej imprezie wziąłby udział Wałęsa.

B. premier, który zapowiadał kiedyś, że będzie „ostry jak brzytwa”, najwyraźniej stępił swoją niechęć do Wałęsy, a wręcz przemienił ją w ciepłe uczucia.

JUB

ZOBACZ ZDJĘCIA:

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych