Piątek, 13 września, chłodny, późny wieczór w kilkudziesięcioosobowym namiocie przed Sejmem. Dominik Kolorz, szef śląsko-dąbrowskiej „Solidarności” trzeciego dnia związkowych manifestacji, zapowiada kulminacyjne godziny antyrządowego protestu. Zapytany w Polsat News, ile osób pójdzie w marszu przeciw rządowi, powiedział:
Odpowiem, cytując klasyka: zależy, dla kogo ten wywiad. A mówiąc zupełnie na poważnie, to na pewno będzie powyżej 100 tysięcy osób. Nawet niektóre liczby orientacyjne, które dostajemy z poszczególnych regionów mówią i o 150 tysiącach i więcej osób, bo to zależy od tego ile jeszcze ludzi z zewnątrz się dołączy. Także to już pewnie nie największa manifestacja dekady, ale co najmniej od lat 80.
(…) Ci ludzie stracili nadzieję na to, żeby z tym rządem rozmawiać o postulatach, żeby z tym rządem rozmawiać merytorycznie. Ponieważ oni doskonale obserwują to, co się dzieje w naszym kraju, to co się działo w poprzednich rozmowach, m.in. na tej fasadowej Komisji Trójstronnej. Tak naprawdę jedyną szansą, żeby protest nie eskalował od dnia jutrzejszego jest, by premier Donald Tusk rozpoczął rozmowy dwustronne z Krajowym Komitetem Protestacyjnym na temat realizacji naszych postulatów. Wszystkich – łącznie z postulatem dotyczącym zmiany ustawy o referendum, a jeżeli tego nie będzie, to pewnie w niedługim czasie doczekamy się strajku generalnego w Polsce.
Kolorz podkreślał, że protestujące tłumy przed parlamentem i ministerstwami to nie tylko związkowcy, ale też zwykli Polacy, którzy chcą wyrazić sprzeciw wobec sytuacji w kraju i polityki rządu.
W tym namiocie nie są tylko członkowie związku zawodowego, nie tylko członkowie „Solidarności”. Są też ludzie, którzy do żadnego związku nie należą. Są normalni obywatele, którzy mają już – mówiąc wprost - dość tych sześcioletnich beznadziejnych rządów Platformy Obywatelskiej. I dlatego nas popierają. Wielu z nich popiera ten postulat numer jeden, który jest na ulotkach, bardzo ważny, który troszkę słabo jest przedstawiany w mediach, związany właśnie z referendum, to jest postulat, który ma upodmiotowić społeczeństwo, bardzo istotny. I który tak naprawdę może być batem na każda władzę, obojętnie będzie sprawować.
Gigantyczna manifestacja, która pod hasłem „Dość lekceważenia społeczeństwa” połączyła najwieksze centrale związkowe, rozpocznie się o godz. 12.00 w trzech punktach Warszawy (Sejm RP – NSZZ „Solidarność”, błonia przy Stadionie Narodowym - FZZ, Plac Defilad przy Pałacu Kultury i Nauki - OPZZ). Pochody z trzech wymienionych kierunków spotkają się przy Rondzie de Gaulle'a, skąd o godz. 13.00 wyruszy wspólny marsz. Protestujący przejdą ulicami Nowy Świat i Krakowskie Przedmieście do Placu Zamkowego.
Manifestanci zatrzymają się przy Pałacu Prezydenckim, gdzie przekazana zostanie petycja do Prezydenta RP (treść poniżej) oraz komplet petycji, które zostały już złożone w ministerstwach w środę.
Na scenie przy Zamku Królewskim odbędzie się finał akcji, podczas którego zaplanowane są wystąpienia liderów trzech central związkowych (najprawdopodobniej ok. godz. 16.00).
Krótkie przemówienie Piotra Dudy zaplanowane jest również pod Sejmem tuż przed rozpoczęciem „solidarnościowej” części demonstracji.
Cała manifestacja powinna zakończyć się ok. godz. 17.00. Potem część autokarów „Solidarności” wyruszy na Ogólnopolską Pielgrzymkę Ludzi Pracy do Częstochowy.
Publikujemy treść petycji do prezydenta Bronisława Komorowskiego:
Szanowny Panie Prezydencie
Jako głowa państwa jest Pan najwyższym przedstawicielem Rzeczpospolitej Polskiej i Pańskim obowiązkiem jest czuwanie nad przestrzeganiem Konstytucji. Dlatego zwracamy się do Pana z apelem, by podjął Pan wysiłki na rzecz odbudowania dialogu społecznego wpisanego przecież w ustawę zasadniczą.
Od wielu miesięcy w Polsce pogłębiają się negatywne zjawiska społeczne: rośnie skala bezrobocia, ubóstwa, wykluczenia społecznego, coraz wyższy odsetek pracowników nie ma stabilnego zatrudnienia, coraz większa jest skala łamania praw pracowniczych.
Większość Polaków i Polek pesymistycznie patrzy w przyszłość, narastają niepokoje społeczne!
Forum Związków Zawodowych, NSZZ „Solidarność” i Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych postanowiły wspólnie zaprotestować przeciwko antypracowniczej, antysocjalnej polityce rządu. Nie godzimy się na dalsze lekceważenie społeczeństwa przez obóz rządzący. Ludzie są zdeterminowani, nie mogą dłużej żyć w biedzie i niepewności! Nie chcą masowo emigrować za chlebem, wychowywać na obczyźnie swoich dzieci!
Przyjechaliśmy do Warszawy nie po to, aby paraliżować miasto. Chcemy bardziej godnego życia, lepszych perspektyw dla wszystkich obywateli.
W tych dniach wręczyliśmy petycje przedstawicielom siedmiu ministerstw rządu Donalda Tuska. Przedstawiliśmy w nich konkretne zarzuty i postulaty dotyczące sytuacji w poszczególnych dziedzinach gospodarki. Teraz proponujemy, by Pan Prezydent zaznajomił się z nimi. Bylibyśmy radzi, gdyby stały się one przyczynkiem do Pana inicjatywy ustawodawczej.
W ostatnich miesiącach dwukrotnie Trybunał Konstytucyjny uznał za sprzeczne z ustawą zasadniczą ustawy, które pomimo naszych negatywnych opinii Pan podpisał. Chodziło o zmiany dotyczące norm czasu pracy osób niepełnosprawnych oraz przepisy odbierające pracownikom dodatkowy dzień wolny za święto. Teraz podpisał Pan bez konsultacji ze stroną społeczną kontrowersyjne i budzące duży opór społeczny przepisy dotyczące liberalizacji Kodeksu Pracy, mimo że obiecywał Pan podjęcie rozmów ze związkowcami. Niestety skończyło się na zapowiedziach i to w sytuacji gdy w tym samym czasie konsultował Pan swoje decyzje z przedstawicielami środowisk pracodawców.
My, związkowcy nie widzimy obecnie innego wyjścia niż na ulicy walczyć o prawa socjalne i obywatelskie. Rząd nas nie słucha i nie bierze pod uwagę żadnych naszych propozycji.
Pan jako Prezydent jest jedyną osobą, która może zainicjować zmiany mające na celu przeciwdziałanie negatywnym, szkodliwym społecznie zjawiskom i doprowadzić do przywrócenia realnego, a nie pozorowanego dialogu społecznego.
Piotr Duda, przewodniczący NSZZ „Solidarność”
Jan Guz, przewodniczący OPZZ
Tadeusz Chwałka, przewodniczący Forum Związków Zawodów
Tak zaplanowano trasy przemarszu:
znp, Polsat News, solidarnosc.org.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/166405-sa-tu-normalni-obywatele-ktorzy-maja-juz-dosc-tych-szescioletnich-beznadziejnych-rzadow-po-bedzie-strajk-generalny-wielka-manifestacja-w-warszawie
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.