NASZ NEWS! Możliwe referendum w sprawie sześciolatków! Portal wSumie.pl znalazł brakujące głosy. Nawet poseł PSL obiecuje głosować za wnioskiem!

Choć niektórzy już zwątpili w to, że uda się przegłosować wniosek o referendum w sprawie posłania sześciolatków do szkół, po politycznych zwrotach akcji w Sejmie, jest niemal pewne, że wniosek przejdzie - informuje portal wSumie.pl

Zapytaliśmy posłów, którzy opuścili szeregi PO oraz polityków PSL, jak zamierzają głosować. Wyniki są zaskakujące. Jeśli cała opozycja będzie za referendum - jak zapowiada - to, po dodaniu szabel uciekinierów i kilku posłów PSL uda się wniosek przyjąć.

Po odejściu z PO Jarosława Gowina, Johna Godsona i Jacka Żalka, koalicja rządząca ma 232 poselskie szable, co oznacza minimalną większość. W tej sytuacji każdy głos będzie na wagę złota. I my ten głos znaleźliśmy! Ale o tym za chwilę. Zacznijmy od posłów-uciekinierów.

Nie jest żadną tajemnicą, i zapowiadałem to już w trakcie wyborów wewnątrz Platformy, że będę namawiał moich ówczesnych kolegów z klubu parlamentarnego PO do głosowania za referendum. Oczywiście teraz, kiedy już wyszedłem z klubu Platformy, będę głosował za.

- deklaruje w rozmowie z portalem wSumie.pl Jarosław Gowin, były minister sprawiedliwości w rządzie PO-PSL.

Gowinowi nie podoba się to, jak rząd traktuje w tej sprawie rodziców, domagających się referendum.

Nie wolno wyrzucać do kosza miliona podpisów. Tu nie chodzi o siłę polityczną, ale o szacunek dla obywateli. Inicjatywa, jaką jest zebranie miliona podpisów, to rzecz unikalna i trzeba ją usankcjonować

- uważa były polityk PO.

Będę głosował za referendum

– zapowiada również w rozmowie z wSumie.pl inny były poseł PO Jacek Żalek.

Uważam, że o tym czy posłać sześcioletnie dziecko do szkoły czy nie, powinni decydować rodzice. Jeżeli nie mają zaufania do szkoły, to nie powinni być do tego zmuszani. Jeśli zerwie się nić zaufania między rodzicami i szkołą, ciężko będzie ją odbudować, a cenę za to zawsze zapłaci dziecko.

- przestrzega Żalek.

Jego zdaniem Platforma Obywatelska popełnia błąd nie chcąc dopuścić obywateli do głosu.

Za referendum zagłosuje także John Godson. I to pomimo tego, że sam jest zwolennikiem obniżenia wieku szkolnego.

Uważam, że jeżeli zebrało się kilkaset tysięcy osób, które chcą referendum, to trzeba je zorganizować. Co nie oznacza, że popieram ich postulaty. Jestem za posłaniem dzieci w wieku sześciu lat do szkoły. Szkoły trzeba jednak starannie na ich przyjęcie przygotować

- mówi nam Godson.

Zdecydowane "tak" dla referendum mówi również poseł PSL Eugeniusz Kłopotek. I to jest nasze brakujące ogniwo, potrzebne, by wniosek przeszedł.

Dlaczego obywatele mają się w tej sprawie nie wypowiedzieć? Niech obywatele to rozstrzygną. Nie można zlekceważyć miliona podpisów obywateli

– mówi nam poseł Kłopotek.

Poseł PSL proponuje nawet najlepszą dla referendum datę.