Platformę Obywatelską opuszcza Jacek Żalek. To trzeci poseł, który żegna się z partią rządzącą w ciągu dwóch tygodni. Oznacza to, że już żaden poseł PO lub PSL w czasie ważnych głosowań nie może „zatrzasnąć się” w toalecie, gdyż koalicja ma teraz dokładnie tyle głosów, ile potrzeba aby mieć sejmową większość. Czy na tym zakończy się polityczne krwawienie ugrupowania Donalda Tuska?
Oświadczenie Jacka Żalka na konferencji prasowej trwało dwie sekundy:
- Odchodzę z Platformy Obywatelskiej. Proszę o pytania.
- Dlaczego właśnie teraz?
– padło z sali.
Dzisiaj mamy taką piękną datę…
- odparł najwyraźniej zadowolony parlamentarzysta już niezrzeszony.
Potem już było trochę poważniej:
Miałem czas na przemyślenie. Moim hasłem wyborczym było „serce do walki” a nie „zakneblowane usta”. Niestety ta decyzja o zawieszeniu mnie w prawach członka przesądziła o tym, że bez podjęcia dialogu trudno będzie współpracować i nie chciałbym być w sytuacji, w której walczę z własną partią, a nie mogę walczyć o postulaty, które obiecałem realizować swoim wyborcom.
Po tej krótkiej autoprezentacji przyszedł czas na wbicie ostrza w PO:
To, co się dzieje pod Sejmem to jest owoc tego, że zabrakło tego dialogu w koalicji rządzącej, a przede wszystkim w Platformie Obywatelskiej. Nie potrafiliśmy sprostać tym wyzwaniom, które postawili przed nami Polacy.
Miliony Polaków zaufało, ze będziemy rozwiązywać problemy, do których się zobowiązaliśmy. Że będziemy budować najwięcej autostrad – budujemy najdrożej. Że będziemy obniżać podatki – podnosimy podatki. Że będziemy podnosić poziom edukacji – on się obniża. Że będziemy tworzyć nowe miejsca pracy – tych miejsc pracy dla młodego pokolenia nie ma.
Żalek w zasadzie zapowiedział powstanie nowej formacji politycznej:
Będę apelował do ministra Gowina o to, żeby podjął się takiego trudnego zadania zogniskowania wokół siebie polityków, którzy chcą walczyć w imię wartości, określonego, konkretnego celu, o sprawy, które dziś wydają się niezwykle trudne, a które powodują, że zdecydowana większość Polaków czuje się zawiedziona polską klasą polityczną. Mam nadzieję, że przywrócimy nadzieję, że minister Gowin przywróci nadzieję tym Polakom, którzy czują, że nie są reprezentowani w parlamencie polskim.
Poseł nie chciał mówić o jakichkolwiek nazwiskach ani niszowych formacjach (SP, PJN, Republikanie), które mogłyby pod egidą Gowina budować nowy projekt.
Jacek Żalek należał do konserwatywnego skrzydła Platformy. Jako pierwszy odszedł – jak wyjaśnił – z powodów ideologicznych John Godson. Następnie odszedł Jarosław Gowin w ramach protestu po ukaraniu Jacka Żalka zawieszeniem w prawach członka PO. Sam Gowin otrzymał 1000 złotych kary za „złamanie dyscypliny partyjnej”. Trójka posłów w lipcu złamało dyscyplinę klubową podczas głosowania nad nowelizacją ustawy o finansach publicznych , zawieszającą na 2013 rok działanie pierwszego, 50-procentowego progu ostrożnościowego.
W „zawieszeniu” jest też Artur Zasada, eurodeputowany PO. On dokonał samozawieszenia w ramach protestu przeciwko ukaraniu Żalka i Gowina.
Donald Tusk zapowiedział, że jednym z wyjść jakie bierze pod uwagę po utracie większości jest podanie się do dymisji i przedterminowe wybory.
Slaw, znp
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/166287-platforma-krwawi-zalek-odchodzi-moim-haslem-wyborczym-bylo-serce-do-walki-a-nie-zakneblowane-usta
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.