Mniej nas... Dramat demograficzny się pogłębia. Rząd zamiast inwestować w rodzinę, prowadzi batalię na rzecz związków partnerskich

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. PAP/Rafał Guz
Fot. PAP/Rafał Guz

Jak wynika z szacunków „Rzeczpospolitej” na podstawie danych GUS, pod koniec bieżącego roku będzie nas mniej o ok. 40 tysięcy. Następne lata będą pogłębiały dramat demograficzny i w 2060 może nas być o ok. 6 milionów mniej.

Dzieje się to w sytuacji, gdy Polacy, jak wynika z badań, mają mniej dzieci niż sami tego pragną, bo obawiają się szczególnie tego czy utrzymają rodzinę w czasie wysokiego bezrobocia i niskich płac w wielu branżach. Tą wolę potwierdzają znane informacje, że Polki, które niedawno wyjechały do Wielkiej Brytanii chętnie tam rodzą dzieci.

Wobec takiej sytuacji rodzina powinna być w centrum zainteresowania państwa i samorządu lokalnego. W deklaracjach jest o niej wiele, nawet o tym, że obecny rok jest podobno rokiem rodziny. W praktyce poza godnym poparcia wydłużonym urlopem macierzyńskim, nic się nie wydarzyło. Polska nie ma nawet programu polityki rodzinnej, choć rząd deklarował jej przygotowanie do kwietnia 2009 r. w specjalnej Deklaracji na temat rodziny, podpisanej wspólnie z przedstawicielami kościoła katolickiego. Zasiłek rodzinny na dziecko do 5 lat przyznawany jest tylko dla dzieci z rodzin ubogich i wynosi 77 zł. - to jeden z najniższych w Unii Europejskiej. Za to odsetek polskich dzieci żyjących w ubóstwie jest jednym z najwyższych. Sytuacja wielu rodzin wielodzietnych jest nie do pozazdroszczenia, a wsparcie w postaci zasiłku na trzecie i kolejne dziecko wynosi zaledwie 80 złotych.

Rząd zamiast inwestować w rodzinę i dbać o jej podstawę, jaką jest małżeństwo, prowadzi batalię na rzecz związków partnerskich. Zmierza  do ratyfikacji konwencji Rady Europy rzekomo dotyczącej przemocy wobec kobiet, opartej w całości na ideologii gender, radykalnie kwestionującej  znaczenie małżeństwa i rodziny. Naruszana jest autonomia rodzin choćby poprzez niektóre przeregulowane zapisy ustawy o przemocy w rodzinie. Brak jest reakcji na niszczenie pozytywnych norm moralnych i obyczajowych, w tym przez pornografię i przemoc w mediach, co niszczy wartości rodzinne.

Zamiast inwestować w tworzenie miejsc pracy, co jest tak istotne dla rodzin, kupujemy Pendolino czy budujemy najdroższe stadiony. Taniec na Tytaniku trwa.

Autor

Nowy portal informacyjny telewizji wPolsce24.tv Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych