Wysocy urzędnicy KPRM, którzy w ostatnich miesiącach przestali w niej pracować, dobrowolnie złożyli rezygnacje – twierdzi kancelaria premiera. Nie ma żadnej serii dymisji spowodowanych konfliktami personalnymi - przekonuje kancelaria.
CZYTAJ WIĘCEJ: Exodus z Kancelarii Premiera. Wysocy urzędnicy jeden po drugim składają dymisje
KPRM odniosła się w ten sposób do publikacji "Rzeczpospolitej", według której w kancelarii trwa seria dymisji wysokich rangą urzędników bezpośrednio podległych premierowi. Informatorzy, na których powołuje się gazeta, mówią, że dymisje mogą być efektem konfliktu z ekipą nowego szefa KPRM Jacka Cichockiego, w tym z wiceszefem kancelarii Michałem Deskurem.
Dziennik wymienia, że z pracy odszedł właśnie dyrektor rządowego Centrum Usług Wspólnych Mateusz Matejewski, dyrektor generalny KPRM Lech Marcinkowski, a także Wojciech Nowicki - do maja podsekretarz stanu w KPRM i do marca wiceszef kancelarii.
Według informacji przekazanej przez KPRM "absolutnie nie jest to jakaś seria dymisji", a "informacja w publikacji dziennika o rzekomym konflikcie z wiceszefem kancelarii Michałem Deskurem jest nieprawdziwa i bezpodstawna". Urzędnicy, o których mowa w artykule, mieli "dobrowolnie złożyć rezygnacje".
Ponadto KPRM podała, że rozwiązanie stosunku pracy z Mateuszem Matejewskim, który złożył rezygnację ze stanowiska dyrektora Centrum Usług Wspólnych nastąpiło 31 sierpnia br. Obowiązki dyrektora Centrum Usług Wspólnych zostały powierzone Tomaszowi Buławie, dyrektorowi ds. administracyjnych.
Z kolei rozwiązanie stosunku pracy z Lechem Marcinkowskim, który złożył rezygnację ze stanowiska dyrektora generalnego nastąpiło 3 lipca br.
Funkcję zastępującego dyrektora generalnego KPRM pełni Tomasz Bolek, dyrektor departamentu kontroli i nadzoru KPRM
– informuje kancelaria szefa rządu.
Podstawą dymisji podsekretarza stanu w KPRM Wojciecha Nowickiego miało być podanie się do dymisji, a rozwiązanie stosunku pracy nastąpiło 31 sierpnia. Aktualnie obowiązki zastępcy szefa kancelarii premiera pełni Michał Deskur.
Skoro urzędnicy z najbliższego otoczenia Tuska, uciekają z kancelarii - jak twierdzi KPRM - bez przyczyny i niczyjej pomocy, musiało im być pod skrzydłami premiera bardzo ciasno. A może czują już nowy wiatr…
PAP/JKUB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/166156-ucieczka-od-tuska-na-wlasne-zyczenie-oficjalny-komunikat-o-epidemii-dymisji-urzednikow-kancelarii-premiera-dobrowolnie-zlozyli-rezygnacje
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.