Marszałek Sejmu Ewa Kopacz tak komentowała odejście z Platformy Obywatelskiej Jarosława Gowina:
Ja mam trochę żal do Jarosława Gowina, bo mam wrażenie, że zdominował u niego egoizm polityczny. Gdy był w Platformie, zamiast budować tę Platformę, przekonywać klub do swoich racji, przedstawiać projekty, on budował coś, co ma być dla niego odskocznią, czyli nowe swoje ugrupowanie, na czele którego stanie. Może to tak bardzo kobieco zabrzmi - że się obraził, że nie został przewodniczącym. Teraz, jak zrobi swoje ugrupowanie, to niewątpliwie zostanie przewodniczącym. Bo wokół siebie będzie budował.
Dla jednych jest ważne to, co się buduje w jednej drużynie, a dla innych – no, jego ego.
Jeśli dzisiaj mogę cokolwiek powiedzieć o jego zaangażowaniu w jego nowe ugrupowanie, to nie jestem ani zainteresowana, ani zorientowana, co będzie budował pan Jarosław Gowin.
Ja jedno wiem, że jeśli ktoś nie umie przegrywać, to i nie będzie potrafił zwyciężać.
Pani marszałek najwyraźniej przygotowała sobie kilka złotych myśli na wtorkowy poranek. Mamy jednak poważne wątpliwości, czy powinna ważne wydarzenia polityczne analizować z takiego jak wyżej "kobiecego punktu widzenia". Niezbyt to zgrabne...
mt
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/166127-moze-to-tak-bardzo-kobieco-zabrzmi-ze-sie-obrazil-ze-nie-zostal-przewodniczacym-czyli-ewa-kopacz-analizuje-odejscie-jaroslawa-gowina
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.