"To się skończy katastrofą" - cierpkie słowa Krzysztofa Cugowskiego. Były senator PiS jest rozczarowany rządem, premierem, polityką i politykami

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. wPolityce.pl
fot. wPolityce.pl

Polska nie może być wasalem kolejnego mocarstwa. Nie można wyjść z jednego wasalstwa i wkrochmalić się, oczywiście w inny sposób niż w czasach komunizmu w kolejne - mówi w rozmowie z Polska The Times Krzysztpf Cugowski, wokalista Budki Suflera, były senator PiS.

Nie może być tak, byśmy w naszym kraju nic nie produkowali, właściwie byli tylko konsumentami towarów, które są wytwarzane gdzieś w sposób totalny. (…) Z każdej ulicznej sondy przeprowadzonej wśród młodych ludzi wynika, że po skończeniu szkoły marzą tylko o tym, żeby jak najszybciej wyjechać za granicę i mieć dobrą pracę. To jest dramat, tak nie może być

- mówi Cugowski, nie zgadzając się, aby rząd takie rzeczy tolerował. Były senator jest bardzo rozczarowany politykami zarówno PiS, jak i PO, że nie zdołali porozumieć się w 2005 roku i nie stworzyli koalicji "PO-PiS". W jego ocenie, polityka Tuska prowadzi Polskę na skraj przepaści.

(…) mamy większy procent ludzi w wieku emerytalnym, niż w produkcyjnym. To się skończy katastrofą. I jeszcze nie ma żadnej polityki społecznej, rodzinnej, żeby namówić ludzi na dzietność. Jeśli rodzi się coraz mniej dzieci, jeśli prognoza jest taka, że do 2040 roku będzie nas 30 milionów, to znaczy, że Polska już zaczyna wymierać

- ocenia Krzysztof Cugowski. Były senator PiS widzi także problem w swojej byłej formacji politycznej.

Jak patrzę na to, co się dzieje z PiS, to jest mi strasznie przykro. Z partii zostało wypędzonych - lub sami odeszli - naprawdę bardzo wielu wartościowych ludzi. Część odeszła ze względu na własne wygórowane ambicje, część została wypchnięta z różnych innych powodów. I na dobrą sprawę PiS to jest Jarosław Kaczyński, który jest wielkim politykiem z wizją państwa. Ale on jest jeden. I wiele tzw. gęb, które mu się przykleja, to zasługa jego ludzi. W PiS nie ma zespołu. I to jest cały problem. Jeśli oni wygrają, będą musieli mieć wówczas koalicjanta. Kogo?

- pyta retorycznie były senator.

Jedynym sposobem, żeby kraj ruszył z miejsca jest powrót do PO-PiS, ale myślę, że z ludźmi, którzy przewodzą tym partiom, jest to niemożliwe

- mówi Cugowski wracając tęsknie myślami do 2005 roku.

źródło: Polska The Times/Wuj

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych