"Anatomia upadku", ostatni film Anity Gargas, wstrząsnął milionami Polaków. Poniżej kadr z filmu:
Oprócz faktów pokazujących niepojęte zaniechania w śledztwie smoleńskim zobaczyliśmy też sceny jak uciekają przed panią przedstawiciele instytucji odpowiedzialnych za ustalenie prawdy. Od premiera Donalda Tuska po Prokuratora Generalnego Andrzeja Seremeta.
Poniżej cały film. Zachowanie Tuska można zobaczyć w 1 godzinie i 2 minucie, zachowanie prokuratora Seremeta w 1 godzinie i 4 minucie "Anatomii":
W skrócie: pan prokurator obiecuje spotkania, wyznacza nawet wstępnie termin i mówi:
Przyrzekamy, że w listopadzie to zrobimy.
Chodzi o listopad ub roku. Ostatecznie nie znajduje czasu.
Przypomniały nam się te sceny gdy we wtorek Andrzej Seremet był gościem zaprzyjaźnionej z rządem TVN 24. Okazja była rzeczywiście medialna - wyrok w sprawie Katarzyny W., skazanej wyrokiem nieprawomocnym za zabicie swojej córeczki Madzi. Wyrok zapadł sprawnie, trudno powiedzieć po co Prokurator Generalny uznał za stosowne rzecz komentować. Ale robił to przez dobre 15 minut:
Potem jeszcze minutka o Amber Gold, ale bez konkretów. Nie padły też w tej sprawie twarde pytania. A dalej też grzecznie, głównie o interwencji w sprawie niepełnosprawnego Radka, skazywanego za kradzieże:
O Smoleńsku - ani słowa. Kamil Durczok nie pytał. A pan prokurator nie musiał odpowiadać.
O tym zastanawiającym zachowaniu Andrzeja Seremeta rozmawiamy z Anitą Gargas, dziennikarką "Gazety Polskiej" i Telewizji Republika, dokumentalistką.
wPolityce.pl: Czy od czasu zakończenia pracy nad "Anatomią Upadku" udało się pani porozmawiać z Prokuratorem Generalnym Andrzejem Seremetem?
ANITA GARGAS: Nie. Choć wciąż mam nadzieję, że złożona prawie rok temu, przed naszymi kamerami, obietnica zostanie spełniona i że do rozmowy dojdzie, że uda mi się zadać kilka pytań o podstawowe fakty.
Na przykład?
Na przykład o to co działo się w dniu tragedii smoleńskiej i po 10 kwietnia, jak zapadały kluczowe decyzje.
Ile czasu trwają już te zabiegi?
Kilka miesięcy pracy nad "Anatomią upadku", którą skończyliśmy na przełomie roku 2012 i 2013. Od tego czasu wciąż podejmuję starania by jednak znalazł dla mnie czas. I ubolewam, że w tym samym czasie widuję go w rozmowach z dziennikarzami niszowych mediów jak radio TOK FM czy właśnie TVN 24. Te stacje docierają do bardzo wąskich grup odbiorców, nasz film miał szeroki oddźwięk, obejrzało natomiast w sumie kilka milionów widzów. Nie mówię o tym by się chwalić ale pokazać, że szacunek dla nich wymaga odpowiedzi na moje pytania.
Możliwości są dwie. Pierwsza - pan prokurator nie ma czasu. Ale jeśli tak to dlaczego ma czas na rozmowę o procesie matki Madzi? Pozostaje możliwość druga - może nie uważa tragedii smoleńskiej za istotną sprawę?
Chyba oboje nie sądzimy, że uważa to za niepoważną sprawę... Można jeszcze uznać, że chodzi o dobro śledztwa. Ale ten argument też nie jest przekonujący. Śmierć głowy państwa i dużej części narodowej elity to sprawa o której opinia publiczna musi być na bieżąco i w sposób wyczerpujący informowana. Rozmowa o tym co zdołano w śledztwie ustalić, jakie są problemy, czego możemy oczekiwać, jest obowiązkiem osób prowadzących dochodzenie. Sama prokuratura obiecywała, że będzie w tej sprawie na bieżąco informowała opinię publiczną. Tak się nie dzieje.
Czy będzie ciąg dalszy "Anatomii upadku"? Jest na to wielkie zapotrzebowanie społeczne, a sukces pierwszego filmu powinien do tego zachęcać.
Tak, pracujemy nad nowym filmem. Byłam już z ekipą w Smoleńsku, ustaliliśmy sporo nowych faktów, dotarliśmy do nowych świadków. Niestety, sporo pracy jeszcze przed nami, a coraz trudniej o środki. To są duże pieniądze, a właściwie jedyną instytucją wspierającą obecnie niezależne produkcje filmowe jest "Gazeta Polska".
Dziękuję za rozmowę.
CZYTAJ TEŻ: "Anatomia upadku" red. Anity Gargas to dokument niebezpieczny dla kłamstwa
rozm. kam
-----------------------------------------------------------------------
-----------------------------------------------------------------------
Polecamy wSklepiku.pl książkę:"wPolityce.pl Polska po 10 kwietnia 2010 r."
autorzy:Artur Bazak, Jacek Karnowski, Michał Karnowski, Paweł Nowacki, Izabella Wierzbicka.
W książce znalazły się analizy publicystów oraz wzruszające wspomnienia Czytelników związane z wydarzeniami z 10 kwietnia 2010 roku. Teksty w niej zawarte pozwalają zrozumieć, co tak naprawdę wydarzyło się w Smoleńsku.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/165732-prokurator-seremet-od-roku-nie-odpowiada-na-pytania-o-smolensk-ale-o-procesie-matki-madzi-gaworzy-przez-kwadrans-dlaczego-nasz-wywiad-z-red-anita-gargas