Kibice Legii uczcili pamięć Kazimierza Deyny. Czujna policja natychmiast wezwała trzech z nich na komisariat - bo odważyli się odpalić race

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. legia.com
Fot. legia.com

Szanowni Państwo, proszę przyjrzeć się zdjęciu, które ozdabia tę informację. Widać na niej kibiców Legii Warszawa, którzy 1 września - w kolejną rocznicę śmierci Kazimierza Deyny - postanowili przypomnieć o legendzie swojego klubu. Gdy na stadionie przedstawiciele TVN haratali w gałę z przyjaciółmi z Sejmu, przy pomniku stojącym tuż obok obiektu zebrało się kilkuset kibiców. Złożono wieniec, była minuta ciszy. I były trzy race.

Do dżentelmenów trzymających w rękach race zapukała policja. Wszyscy trzej zostali zobowiązani do złożenia zeznań w sprawie. Popularny wśród kibiców portal Weszło.com nie kryje zdziwienia całą sytuacją i zastanawia się nad zarzutami dla kibiców:

Wachlarz możliwości jest spory. W tym samym czasie tuż obok zgromadzony był wszakże kwiat społeczeństwa, sam wierzchołek intelektualnych wyżyn - dziennikarze i gwiazdy TVN-u oraz politycy, wszystkich rządzących partii. Zamach stanu? Dosłowne obalenie rządów poprzez spalenie ich przedstawicieli? Akt terroryzmu? W tle balon TVN-u. Czy może chodzić o spowodowanie wybuchu? Może całej serii wybuchów? Co z bezpieczeństwem polityków? Czy dym z rac nie stworzył zagrożenia, że któryś z nich mógłby oślepnąć od intensywnego dymu? A oślepiające czerwone światło?

- pytają dziennikarze.

Czujnym funkcjonariuszom gratulujemy refleksu. Nas najbardziej interesuje, jakich "wyjaśnień" zażądają od najmłodszego z chłopców, który trzyma racę.

lw, legia.net, weszlo.com

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych