Sobek Jaworcarz jaki honor miał. "Zachowanie pani prezydent nie ma, niestety, nic wspólnego z pojęciem honoru"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. Piotr Drabik/Wikipedia.org na lic. CC BY 2.0
Fot. Piotr Drabik/Wikipedia.org na lic. CC BY 2.0

Zapewne nie wszyscy znają opowiadanie Kazimierza Przerwy Tetmajera o Sobku Jaworcarzu – podhalańskim harnasiu, który skazany na dwadzieścia lat więzienia,  mógł z niego  uciec, ale nie zrobił tego, bo dał oficerowi słowo, że po karkołomnym skoku na więzienny mur, wróci. Zapytany przez oficera, czy wie , co to jest honor – odpowiedział krótko: „honor to honor”.

Przypomniałem sobie to opowiadanie, gdy usłyszałem, że Hanna Gronkiewicz-Waltz próbuje nakłonić mieszkańców Warszawy, aby nie brali udziału w referendum dotyczącym jej osoby. Zachowanie pani prezydent nie ma, niestety, nic wspólnego z pojęciem honoru. Tym bardziej dziwna wydaje się postawa człowieka, bądź co bądź, wykształconego, chociaż tak naprawdę nie powinno mieć to znaczenia, bowiem istnieje jeszcze coś takiego jak poczucie wstydu.

Ale i ten element już się nie liczy, o czym świadczy wypowiedź pana ministra Rostowskiego, który za swój ewidentny błąd, każe się wstydzić opozycji.

Bezwstydny w swojej wypowiedzi jest premier obiecujący Hannie Gronkiewicz Waltz w razie jej porażki funkcję komisarza. Jest wielce prawdopodobne, że pani prezydent, w razie porażki, będzie skłonna tę funkcję przyjąć.

Gdy o tym wszystkim myślę, zastanawiam się, dlaczego tak wiele ludzi nie akceptuje, a wręcz nienawidzi /Niesiołowski/ Jarosława Kaczyńskiego, a kiedyś również jego brata – Lecha? Dochodzę do smutnego wniosku, że Polacy nie lubią ludzi uczciwych. Uczciwość jest dla Niesiołowskiego wyrzutem sumienia, bo kiedyś sam postępował nieuczciwie. Usprawiedliwienia tej cechy można by szukać w historii, niemniej jednak ta nasza niezbyt pozytywna przypadłość jest faktem.

Gdy Sobek Jaworcarz dotrzymał danego słowa, jeden z więźniów „patrzał na niego, jak na człowieka, którego głupocie trzeba się aż dziwić, a którym, dla tej niezmiernej głupoty nie można nie pogardzać”.

Dla wielu Polaków, w tym, niestety, polityków, uczciwość, podobnie jak dla tego więźnia, jest godna pogardy.

Wit Pyziński
Emerytowany nauczyciel
LEGNICA

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych