A jednak twierdzę, że układ PO-SLD-PSL może objawić się nam jeszcze w tej kadencji. Za Gowina wejdzie Miller

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Rys. RAFAŁ ZAWISTOWSKI
Rys. RAFAŁ ZAWISTOWSKI

Pan premier się podobno zdenerwował. Tak większość mediów tłumaczy pośpiech w wypychaniu z Platformy Obywatelskiej resztek frakcji konserwatywnej. Pozwolę się nie zgodzić. Pan premier rzadko się bowiem denerwuje. Nie zdenerwował się nawet po tragedii smoleńskiej i ludzi za tę tragedię współodpowiedzialnych pozostawił na stanowiskach. Pan premier oczywiście lubi się mścić, ale to co innego. Na chłodno, na zimno, później. Na co dzień natomiast nigdy nie robi niczego, co nie jest w jego osobistym interesie. To jest klucz do wszystkich jego działań.

Odejście Gowina, Żalka i Godsona (nawet nie odpowiedział na sms!) już teraz nie jest zaś w jego obecnym interesie. Słabnie na zewnątrz, więc wewnątrz partii powinien sklejać co się da. Za dużo ma konfliktów na zewnątrz by uznać za sensowne przeprowadzanie czystek właśnie w tym momencie. Jeśli weźmiemy to pod uwagę i dodamy naszą znajomość charakteru pana premiera, to jest tylko jedno sensowne wyjaśnienie wypychania Gowina, Godsona i Żalka. To szykowanie gruntu pod koalicję z SLD. Nie w przyszłej kadencji - tu i teraz.

Kiedy niedawno rozmawialiśmy o tym w redakcji pojawił się kontrargument, że Leszek Miller w rządzie (czy jako Marszałek Sejmu) teraz do niczego nie jest Tuskowi potrzebny. Owszem, ale w tym twierdzeniu jest założenie iż sytuacja nie zmieni się radykalnie. A tak nie jest. Tusk wie, że jego władza jest coraz bardziej krucha. I że na pewno będzie gorzej, pytanie tylko jak bardzo. Skutki fatalnych rządów wyłażą na wierzch w każdej niemal dziedzinie. Wszystko zwala mu się na głowę. Jest tak źle, że zbliżające się bankructwo najbogatszego samorządu województwa niespecjalnie kogo obchodzi. Ot, informacja lokalna.

W takim otoczeniu nie da się tak po prostu dotrwać do końca kadencji. Władzy potrzebne jest jakieś nowe otwarcie, jakieś przełamanie, a poszerzenie koalicji i idące za tym przeformułowanie rządu zawsze daje jakiś oddech. Jest też i zysk długoterminowy: nakreślenie nowej linii podziału. Zgrupowanie w obozie władzy wszystkich sił "postępowych i europejskich", a po stronie opozycji "faszystów i ciemnogrodu" pozwoli Tuskowi myśleć o przesunięciu punktów ciężkości dyskusji z jakości jego rządów, na sprawy obyczajowo-religijne oraz na kwestie bezpieczeństwa rzekomo zagrożonych przez faszystów obywateli. Tak to w każdym razie przedstawią wielkie media, minister Sienkiewicz zajmie ich socjalizowaniem opornych, a resztki Żakowski wyrwie jak chwasty. Obraz zakłócał będzie Palikot, ale on już się chyba naprawdę nie liczy.

Że to może nie zadziałać? Owszem, ale daje przynajmniej Tuskowi jakąś nadzieję, jest jakąś ścieżką politycznej ucieczki do przodu. W obecnym układzie Tusk szans nie ma żadnych - tu faktycznie Jarosław Kaczyński nie będzie musiał nic robić, tylko czekać aż wszystko zgnije do końca i się rozpadnie. Nie sądzę by Tusk nie widział tego i nie próbował temu obrotowi spraw przeciwdziałać.

Dlatego twierdzę, że układ PO-SLD-PSL może objawić się nam jeszcze w tej kadencji. Wypchnięcie frakcji konserwatywnej jest tego koniecznym warunkiem i dlatego przeprowadzane jest tak szybko. Za Gowina wejdzie Miller.

Co to oznacza dla opozycji? Z jednej strony zagrożenie, bo skumulowana przewaga medialno-instytucjonalna takiej nowej koalicji będzie potężna, a środki po jakie sięgnie by utrzymać władzę, nieograniczone. Tak finansowo, jak moralnie. Z drugiej - szansę. Bo resztki kostiumu solidarnościowego spadną z ramion pana premiera. Rola obrońcy status quo i patologii jaką pełni od kilku lat zostanie dopełniona. Można w takim układzie prognozować pewne odnowienie konfliktu historycznego. A przede wszystkim, postawi przed Polakami wybór jasny, wyrazisty, precyzyjny: stare albo nowe, kontynuacja albo zmiana. Z dużo mniejszym ryzykiem, że PiS wygra wybory, ale przegra władzę. I to byłaby dobra wiadomość.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych