Homopropaganda nie przekonuje Polaków! "Tęczowe rodziny" taką samą traumą jak domy dziecka

fot. sxc.hu
fot. sxc.hu

Homoseksualna propaganda, przedstawiająca "tęczowe rodziny" jako enklawy szczęścia, nie skutkuje. Skonfrontowana z brutalną prawdą faktów, obnaża swoją słabość. Zdecydowana większość Polaków wyraża przekonanie, że dzieci wychowywane przez pary homoseksualne są równie nieszczęśliwe, jak dorastające w domu dziecka. Gdzie najszczęśliwsze? W rodzinach wielodzietnych.

Taki obraz opinii społecznej wyłania się wyraźnie w "raporcie z badań sondażowych" przygotowanym dla Pełnomocnika Rządu ds. Równego Traktowania. Choć rząd od dawna dysponuje badaniami, nie przyjmuje ich do wiadomości. Zamiast objąć troską rodzinę, pochyla się z legislacyjnym współczuciem nad mniejszościami, nadmuchując ich prawa do rangi przywilejów.

Ulegając indoktrynacji medialnej, można odnieść wrażenie, że mniejszość dawno stała się większością, a konserwatywne wartości wyrzucono do lamusa. Nic bardziej mylnego. Wystarczy prześledzić wyniki raportu sondażowego, które trafiły w ręce Agnieszki Kozłowskiej-Rajewicz.

W rozdziale 4. przedstawiono punkt zatytułowany "Sytuacja w rodzinie a szczęśliwe dzieciństwo". Respondenci zostali zapytani czy dziecko wychowywane w różnych typach rodzin może mieć szczęśliwe dzieciństwo. Tylko 13 proc. badanych uznało, że dzieciństwo może być szczęśliwe, gdy ojcami dziecka są dwaj geje, a 16 proc. że szczęśliwe mogą być dzieci dwóch lesbijek. Taka sama grupa osób uważa, że szczęśliwe mogą być dzieci wychowywane w domu dziecka.

Ponad 60 proc. Polaków twierdzi, że dzieci wychowywane przez gejów lub w domach dziecka są zdecydowanie nieszczęśliwe.

Zdecydowana większość Polaków uważa, że że dzieciństwo będzie szczęśliwe, gdy dziecko jest wychowywane w rodzinie wielodzietnej. Takiego zdania jest aż 89 proc. badanych.


 

Usilne próby przedstawiania rodziny, zwłaszcza wielodzietnej, jako źródła patologii najwyraźniej nie skutkuje. Nie udaje się też przekonać społeczeństwa do uznania "tęczowych rodzin" za bezpieczne dla rozwoju dzieci. Przyczyniają się do tego pojawiające się co rusz doniesienia o molestowaniu dzieci w rodzinach gejowskich.

Nie tak dawno całym światem wstrząsnęła historia 6-letniego chłopca, którego "ojcowie" geje brutalnie gwałcili i wypożyczali go do celów seksualnych swoim kolegom. Dziecko urodziła dla nich rosyjska surogatka, urzeczona wrażliwością homoseksualistów pragnących stworzyć "rodzinę". Na pozór mili i łagodni, dzieciom zafundowali piekło. Uczyli chłopca seksualnych zachowań w relacjach z dorosłymi mężczyznami, budując w nim jednocześnie przekonanie, że taki styl życia jest normalny i ma miejsce w każdej rodzinie. Chłopiec był przy tym specjalnie trenowany na wypadek pytań ze strony policji czy opieki społecznej.

CZYTAJ WIĘCEJ: Skrajna deprawacja pary gejów. Od lat gwałcili adoptowanego 6-letniego chłopca i pozwalali na to swoim kolegom

Poszczególne przypadki można by wyliczać długo. Ich skutki zostały zebrane w badaniach amerykańskiego naukowca prof. Marka Regnerusa, który wykazał, że dzieci z tradycyjnych rodzin są znacznie szczęśliwsze i zdrowsze niż te wychowane przez pary jednopłciowe.

CZYTAJ WIĘCEJ: Co grozi dzieciom wychowanym przez homoseksualistów? Miażdżący raport amerykańskiego socjologa

"Raport z badań sondażowych" pt. Równe traktowanie standardem dobrego rządzenia, przygotowany na potrzeby Pełnomocnika Rządu ds. Równego Traktowania, stanowi teraz punkt wyjścia dla działań Agnieszki Kozłowskiej-Rajewicz. Pewnie w nim należy upatrywać przyczyny nagłego przyspieszenia ratyfikacji Konwencji ws. przemocy wobec kobiet, która uderzając w tradycyjne pojęcie rodziny, wprowadza genderową definicję płci.

Wygląda na to, że Kozłowska-Rajewicz stara się pobić rekord w konkurencji rozbijania stereotypów, ocenianej surowo przez zwierzchników spod gwiaździstej flagi postępu. Szkoda tylko, że tak wysokim kosztem...

 

CZYTAJ TAKŻE: Homofobia to mit! Problemem są heterofobia i familiofobia. Pozwolimy mniejszości terroryzować większość czy pójdziemy w ślady Gruzinów?

Autor

Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.