Godson bezpartyjny, ale... Mariusz Błaszczak: "jeśli poseł Godson szuka partii, która ma program i idee, to pewnie wie, gdzie taką partię znaleźć"

Poseł Platformy Obywatelskiej John Godson poinformował, że odchodzi z Platformy Obywatelskiej. Swoją decyzję motywował m.in. naciskami oraz sprawami światopoglądowymi. Godson był od dawna ostro atakowany przez działaczy PO. Ataki nasiliły się, gdy poparł Jarosława Gowina oraz zaczął głośniej krytykować skręt ideologiczny w lewo, jaki Platforma ostatnio wykonała.

John Godson, kojarzony z posłem Jarosławem Gowinem, od dawna był przedstawiany, jako polityk, który mógłby zasilić szeregi zarówno PO, jak i PiS. Do PiS zresztą kilka lat temu chciał się zapisać.

Obecnie Godson zapowiedział, że będzie posłem bezpartyjnym. Czy skończy ostatecznie na listach PiS? Postanowiliśmy sprawdzić, czy Prawo i Sprawiedliwości, widzi możliwość współdziałania z niedawnym posłem Platformy.

 

wPolityce.pl: współpraca PiS-u z posłem Johnem Godsonem, a w perspektywie może nawet jego start z list PiS do parlamentu w pana ocenie jest prawdopodobne?

Mariusz Błaszczak, przewodniczący klubu PiS: Poseł John Godson niewątpliwie nie pasuje do Platformy, do bezideowej partii władzy, jaką jest dziś PO. Jeśli poseł Godson szuka na scenie politycznej partii, która ma program i idee, to pewnie wie, gdzie taką partię znaleźć. Niewątpliwie PiS ma program i jest partią ludzi ideowych. Poseł Godson został wypchnięty z partii przez nagonki, jakie na niego przeprowadzono. Krępowano jego poglądy i taki jest rezultat. To jest początek rozkładu partii rządzącej.

 

Z czego on wynika?

On postępuje dlatego, że PO źle rządzi Polską. Więc to zapewne jest początek takiego procesu. Sądzę, że będziemy świadkami kolejnych tego typu wydarzeń. Pokazują to również wybory w PO. Dwie trzecie partii nie zagłosowała za Donaldem Tuskiem. To jest dowód na to, że partia rządząca ma kłopoty wewnętrzne.

 

Czy widzi pan innych ludzi w PO, którzy nie pasują do tej partii, z którymi PiS mógłby nawiązać jakąś formę współpracy?

Widzę takich ludzi, choć nie będę wymieniał nazwisk. Sądzę, że uważni obserwatorzy życia politycznego wiedzą, o kogo chodzi.

 

PiS nie będzie się na takich ludzi z góry zamykał?

My chcemy zmieniać Polskę! Mamy konkretne projekty, konkretne pomysły. I zapraszamy wszystkich, którzy podzielają nasze opinie.

not. saż