Platforma w coraz większej rozsypce. John Godson odchodzi z partii. "Głównie ze względu na dysonans, jeśli chodzi o sprawy światopoglądowe i różne naciski..."

John Godson odszedł z Platformy Obywatelskiej. Jak poinformował na krótkiej konferencji prasowej, złożył na ręce przewodniczącego Rafała Grupińskiego oświadczenie o rezygnacji z członkostwa w klubie Platformy Obywatelskiej, a także z partii. Godson pozostanie posłem niezrzeszonym.

Tak naprawdę to decyzja, o której myślałem ponad rok. W zeszłym roku w marcu rozmawiałem z panem premierem o moich zamiarach – prosił, bym poczekał i wytrzymał. Wstrzymałem się z tą decyzją. Teraz uznałem, że lepiej będę się czuł jako poseł niezrzeszony aniżeli jako poseł z ramienia Platformy Obywatelskiej

- mówił parlamentarzysta, dodając, że decyzję o odejściu przełożył ze względu na wybory w PO.

Pytany przez dziennikarzy o powody swojej decyzji przekonywał, że pozostają one niezmiennie te same - głównie sprawy światopoglądowe:

Głównie ze względu na dysonans, jeśli chodzi o sprawy światopoglądowe i różne naciski. Oczywiście będę chciał współpracować z PO w sprawach, z którymi jesteśmy zgodni

- ocenił Godson.

Dodał też, że wysłał wczoraj smsa do premiera, ten jednak nie odpowiedział. Jakie będą dalsze losy Godsona?

Moja przyszłość jest w rękach Boga

- odparł parlamentarzysta.

CZYTAJ TAKŻE: John Godson: "Od jakiegoś czasu noszę w teczce list rezygnacyjny. Jestem w stanie odejść w każdej chwili". NASZ WYWIAD

svl