To kpina, masakra, manipulacja, potrzebne trzęsienie ziemi, czyli rodzice o reformie dotyczącej sześciolatków

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. PAP/Grzegorz Jakubowski
Fot. PAP/Grzegorz Jakubowski

W propagandowym spocie MEN, który zachęca rodziców, by posłali sześciolatki do szkół, celebryci twierdzą, że nie znają nikogo, kto żałowałby tej decyzji oraz znają wielu, którzy zrozumieli, że warto. Nie trzeba jednak wielkiego wysiłku, żeby znaleźć opinie niezadowolonych. Wystarczy skorzystać choćby z portali społecznościowych - możemy przeczytać na portalu wSumie.pl.

Nie zastanawiaj się poślij sześciolatka do pierwszej klasy

- mówi profesor Krzysztof Konarzewski.

Nie znam nikogo kto żałowałby tej decyzji

- donosi radośnie Weronika Książkiewicz.

A ja znam wielu, którzy zrozumieli, że warto

- twierdzi Dorota Zawadzka, bardziej znana jako Superniania.

wSumie.pl "autorytetom" MEN-u poleca zaglądanie na ogólnodostępne portale internetowe i strony na Facebooku, gdzie można bez trudu znaleźć głos rodziców.

Jolanta Jachowicz - Moje dziecko w czerwcu skończyło pierwszą klasę, w klasie było 34 dzieci... Nauczycielka wprost mówiła, że nie da rady nauczyć wszystkich dzieci (pisać i czytać, a tak w ogóle to miała żal, że niektóre dzieci jeszcze nie potrafią)... Stanowczo sugerowała, żeby uczyć samemu dzieci w domu... Powiedzmy, że ja znalazłam czas, żeby z dzieckiem pracować codziennie do 18tej -19tej godziny przy odrabianiu lekcji... A co z rodzicami, którzy nie mieli na to czasu? A raczej co z tymi dziećmi? Dziękujemy za wyrównywanie szans w nauczaniu... bardzo dziękujemy....

Agnieszka Tarnawska - ponad 30 osób w klasie, mieszanka 6 i 7-latków. Masakra jakaś. Jak te dzieci w takich warunkach mają polubić szkolę i naukę? Ehhhhhhhh

Catherine Silver- I w tym wszystkim ta "superniania", której słowa wydawały mi się mądre, dopóki moje dziecko nie przyszło na świat. Niemal wszystko robię inaczej niż ona, uważam że wiele z jej metod odbije się na relacjach rodzic-dziecko w przyszłości. A ona układa dzieci, tresuje jak zwierzątka. I teraz ta baba dyktuje nauczycielom jak mają uczyć?! Widzę ile moje dziecko wynosi z przedszkola i nie wierzę, że idąc do szkoły rok wcześniej nauczy się czegoś więcej - wręcz przeciwnie...

Filip Rosier - W większości szkół w Białymstoku ale i na Podlasiu w toaletach dziecięcych są sedesy i pisuary zawieszone na wysokości przyrodzenia męskiego, nie dziecięcego. Z obserwacji w przedszkolu mojego małego wynika jednoznacznie, że mało który 6 latek dostanie do istniejącej infrastruktury bez podstawki. Rozumiem że MEN zna sprawę i godzi się, aby całe grupy małych uczniów chodziły w zaszczanych portkach? Jednakowoż wk(…) (przepraszam, ale słowo adekwatne) kwestia książek i ich waga - reasumując wpływ tych fanaberii (co rok zmienianych) na kręgosłup dziecięcy. Ktoś musi zacząć dbać o zdrowie najmłodszych.

Ania Kollek - U nas w szkole pięciolatki chodzą do szkoły na dwie zmiany (dwie grupy 17 osobowe),pierwsza grupa 8-13, druga grupa 11-16,dlatego że tylko jedna sala w całej szkole jest przystosowana dla maluchów. Często przesiadują na sali gimnastycznej ponieważ nie mają gdzie się podziać, tak już od dwóch lat...

Iwona Hulewicz-Sroczyńska - niestety nie potrafię znaleźć argumentu za. Ale też kompletnie nie wierzę w argumenty przedstawiane przez MEN. Gdyby rzeczywiście chodziło o wcześniejsze rozpoczynanie edukacji należałoby umożliwić dostęp do przedszkoli wszystkim 3 czy 4 latkom (nierealne). Gdyby chodziło o wyrównywanie szans edukacyjnych (kompletnie pusty slogan) zadbano by o mniejszą liczebność klas, dodatkowych asystentów nauczyciela, itp.

Elżbieta Kurczyk - Jestem mamą 7 latka. Uważam, że moje dziecko pod względem emocjonalnym nie było gotowe na nowy rozdział w jego życiu jako 6 latek- NA SZKOŁĘ. Panie Premierze niech Pan się opamięta. Głosowałam na Pana.

Karolina John - to jest totalna kpina, taki 6 - latek trafia do pierwszej klasy nie dość, że konkuruje i cały czas walczy o pozycje z rok starszymi od siebie dziećmi, to jeszcze dodatkowo nauczyciel nie ma dla niego wystarczająco dużo czasu, bo klasy są po 30-33 osoby STRASZNE mój synek właśnie wkracza w tą zasraną reformę i już jestem pewna, że szkoły w takim wydaniu niestety nie polubi :((((

 

Cały artykuł do przeczytania na wSumie.pl

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych