Zwolennicy Grzegorza Schetyny woleli głosować na Majkę Jeżowską niż na Donalda Tuska. A było ich całkiem sporo...

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. M. Czutko
fot. M. Czutko

Niemal 8 procent członków Platformy zbojkotowało wybory na szefa PO. I nie chodzi tu o martwe dusze ale o tych,  którzy wzięli udział w głosowaniu i świadomie oddali głosy nieważne. Dopisywali na kartach nazwisko "Grzegorz Schetyna", a nawet ... "Majka Jeżowska".

Z nieoficjalnych informacji wynika, że to niedoszły konkurent Tuska i Gowina – Grzegorz Schetyna zmobilizował swoich ludzi do oddawania nieważnych głosów – informuje Fakt.

I choć spekulacji tych nie chcą potwierdzić członkowie komisji liczącej głosy to (według Andrzeja Biernata dopisków "Schetyna" było zaledwie 4), to  tabloid stwierdza:

jakkolwiek było, skala bojkotu i tak musiała przerazić obóz Tuska. W sumie oddano aż 1658 głosów nieważnych, czyli 7,6 proc. ogółu głosujących.

 

Jak przypomina "Fakt" - Schetyna to nr 2 w Platformie Obywatelskiej.

Wiadomo, że łączy go z Donaldem Tuskiem „szorstka przyjaźń”. Panowie nie raz ścierali się o wpływy i przywództwo. Ostatnio głośno było o Schetynie, gdy do prasy wyciekły taśmy, na których Tusk w lekceważący sposób wypowiadał się o jednym z polityków, który urzęduje w MSW w randze dyrektora gabinetu. Mówiło się, że to Schetyna ujawnił, iż premier nazwał dyrektora "pisiorem" i przy okazji straszył, że się go pozbędzie.

 

Dziennik  twierdzi że wyborczy bojkot też był wymierzony w szefa rządu. Miał zadziałać na osłabienie premiera i ośmieszyć wewnątrzpartyjną rywalizację Tusk kontra Gowin.

 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych