Husarze na ulicach Krakowa. Jak za króla Sobieskiego. Z okazji 330 rocznicy wiktorii Wiedeńskiej ruszył historyczny rajd. ZOBACZ ZDJĘCIA

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Husaria (Solidarni 2010)
Husaria (Solidarni 2010)

Ulicami Krakowa przemaszerowali husarze. Z historycznej stolicy Polski wyruszył Rajd Konny Szlakiem Króla Jana III Sobieskiego.

Po oddaniu hołdu królowi Janowi III Sobieskiemu nastąpił uroczysty przemarsz husarii i innych wojsk z Pl. św. Idziego pod Wawelem pod Pałac Biskupów Krakowskich, a następnie w kierunku Placu Wszystkich Świętych, gdzie byliśmy świadkami popisu wojsk oraz pożegnania ich przed Magistratem przez Prezydenta Miasta Krakowa Jacka Majchrowskiego.

Jak mówiono drzewiej „Bije tu serce Polski”. Jan III Sobieski nawiązywał to tradycji Jagiellonów oraz Piastów. Był osobą szczególnie znaczącą; wodzem, królem i mężem stanu.

Poprzez swoją konsekwentną politykę sprawił, że mocarstwo o wielkiej sile nie przemogło rąk chrześcijańskich. Za wezwaniem Papieza Innocentego XI to właśnie król Jan III Sobieski stanął na czele ostatniej krucjaty Europy

-powiedział Dariusz Wasilewski, Rotmistrz Podlaskiej Chorągwi Husarskiej w krypcie św. Leonarda na Wawelu.

Aldona Klein Solidarni2010 Kraków

xxxx

Rozmowa z Dariuszem Wasilewskim, Rotmistrzem Podlaskiej Chorągwi Husarskiej

Aldona Klein Solidarni 2010: Centralnym punktem ogólnopolskich uroczystości 330. rocznicy Wiktorii Wiedeńskiej jest Rajd Konny Szlakiem Króla Jana III Sobieskiego, który rozpoczął się dziś w Krakowie a zakończy w Gliwicach. Pierwotnie miał mieć swój finał w Wiedniu, jednak władze miasta, powołując się na względy bezpieczeństwa, nie wyraziły zgody by w defiladzie uczestniczyły konie . Co naprawdę, Pana zdaniem, leżało u podstaw tej decyzji?

 

Dariusz Wasilewski: Zrezygnowaliśmy. Właściwie wycofaliśmy się. Poczuliśmy się odrzuceni. To takie dożynki zorganizowane przez tamtejsze władze. Mimo interwencji ambasady nie dostaliśmy zgody na wjazd na koniach,. Podobno zacedydowały procedury sanitarne i względy bezpieczeństwa, ale hipotez jest wiele. Powszechnie wiadomo, że środowiska rządzace Wiedniem mają tendencje pacyfistyczne i są aktywnie zaangażowane w ruchy ekologii. Marzymy jednak o tym by 333 rocznica wyglądała inaczej.

Rajd przebiega przez Jurczyce, Kalwarię Zebrzydowską, Kęty i Gliwice. Czy w chwili obecnej występują Państwo w pełnym składzie czy na trasie dołączy część wojsk?

Byc może dołączą jeszcze dwaj husarze. Na trasie prawdopodobnie spotkamy liczne damy. W Kalwarii stanie również kawaleria, ale jest to delegacja.

Kto wchodzi w skład Podlaskiej Chorągwi Husarskiej?

To elitarne grupy, ponieważ ta forma wiąże się z dużymi wydatkami; zbroja, koń, jego utrzymanie. Najczęściej to koniarze, ale bywa, że w nasze szeregi wstępują całe rodziny. Mamy rodzinę, na która składają się trzy pokolenia. Aby uczestniczyć w takich działaniach na pewno trzeba miec zamiłowanie do historii i chcieć ją kultywować w sposób twórczy, aktywnie w niej uczestniczyć. To prawdziwi patrioci.

Czym dla Pana jest patriotyzm?

Czynnym umiłowaniem ojczyzny. Pokazywaniem tym, którzy nie są zbyt głęboko uświadomieni, że my, Polacy jesteśmy gospodarzami w swoim kraju i możemy to wykorzystać na wielu polach naukowych i społecznych. Dobrą pracą, dobrą nauką, twórczym kształtowaniem rzeczywistości i wykazywaniem przywiązania do historii i tradycji.

Jest pan prezesem działającej od 2011 roku Fundacji Obowiązek Polski w Białymstoku. Czy w ostatnim okresie zauważa Pan zwiększone zainteresowanie młodych ludzi tą inicjatywą?

Mamy kilku młodych kolegów, jednak istnieje bariera finansowa. Husaria ma jednak w sobie smak dawnej świetności, jest elitarna.

 

rozmawiała Aldona Klein Solidarni 2010

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych