Donald Tusk szefem PO. Dobry wynik Gowina. Wybory nie zainteresowały członków Platformy - ponad połowa nie zagłosowała albo oddała nieważny głos

Donald Tusk zwyciężył w wyborach na przewodniczącego Platformy Obywatelskiej. Komisja licząca głosy zaprezentowała wyniki wyborów.

Premier Tusk otrzymał ponad 16 tys. głosów, czyli 79,58 procent. Na jego kontrkandydata Jarosława Gowina głosowało 4,11 tys. osób, czyli 20,4 procent głosujących członków partii.

Głosów nieważnych było 1658, czyli 7,61%. Oznacza to, że realne poparcie wśród wszystkich, którzy oddali głos wyniosło odpowiednio dla premiera: 73,52%, a dla Jarosława Gowina: 18,87 %. A pamiętać trzeba, że zagłosowało zaledwie nieco ponad połowa członków PO.

W wyborach na przewodniczącego Platformy Obywatelskiej wybranym został Donald Tusk. Chciałabym w imieniu nas wszystkich pogratulować przewodniczącemu. Te wybory przeprowadziliśmy zgodnie z uchwałą Rady Krajowej z czerwca 2013 roku

- tłumaczyła Krystyna Skowrońska, przewodnicząca komisji liczącej głosy.

Na spotkaniu poinformowało, że frekwencja wyniosła jedynie 51,12 %. Oddano ponad 21 tys. głosów. I to pomimo iż wprowadzono możliwość głosowania zarówno za pomocą tradycyjnej poczty, jak i przez internet.

Krystyna Skowrońska, przewodnicząca komisji liczącej głosy, zaznaczała, że wybory w PO to "pierwsze tak ważne wybory w Platformie".

To pierwsze tak ważne wybory w PO. Wybory powszechne, w których każdy dostał zestaw do głosowania i mógł głosować

- tłumaczyła poseł.

Zaznaczała, że organizatorzy konferencji prasowej zapraszali na spotkanie obu kandydatów. Jarosław Gowin jeszcze w czwartek poinformował, że nie będzie obecny na spotkaniu. Zorganizował on natomiast swoją konferencję prasową w piątek. Po zaprezentowaniu wyników wyborów na konferencję przybył Donald Tusk.

W czasie spotkania zaprezentowano również technologie używane w czasie wyborów oraz rozwiązania techniczne.

Andrzej Olenkiewicz z TNS Polska prezentował również ankietę dotyczącą oceny głosowania na lidera PO, jaką instytucja przeprowadziła przy okazji wyborów w partii.

Największym sukcesem było to, że te wybory się odbyły

- mówił Andrzej Olenkiewicz, oceniając odpowiedzi na pytanie o ocenę wyborów w PO.

To zdaje się dobre podsumowanie tego, co wydarzyło się w Platformie. Taki zdaje się był zamiar i taki cel - zrobić wybory w PO, żeby zająć czymś opinię publiczną i swoją partię. Jednak trudno powiedzieć, czy się udało. Wybory nie zachwyciły nikogo, nawet członków Platformy. Choć przyciągnęły skutecznie uwagę opinii publicznej...

KL