Pozycja Tuska w PO nie taka mocna? IAR: W głosowaniu korespondencyjnym Jarosław Gowin otrzymał 20 procent głosów

Zamiast ekscytować się jutrzejszymi wynikami nadal pracuję i objeżdżam Polskę. Dzisiaj Sądecczyzna

- napisał na Twitterze Jarosław Gowin.

Nawet jeśli były minister sprawiedliwości nieco blefuje z tym brakiem ekscytacji, to z pewnością wybory w PO są ważnym wydarzeniem na politycznej mapie Polski. Wyniki głosowania na przewodniczącego Platformy Obywatelskiej poznamy w piątek, natomiast już dziś trwa giełda plotek, przecieków, a czasem przewidywań. Wczoraj dużo zamieszania wywołał wpis dziennikarza tygodnika "wSieci" Roberta Mazurka:

Podobno po przeliczeniu pierwszej tury głosów Gowin ma 25%. To co prawda tylko kilkanaście procent oddanych głosów, ale już tam się gotuje

- poinformował Mazurek.

Wczorajsze informacje Mazurka potwierdzają kolejne redakcje i dziennikarze. Informacyjna Agencja Radiowa podała, że w głosowaniu korespondencyjnym Jarosław Gowin uzyskał 20 procent głosów. Wyniki mogą się nieznacznie zmienić, bowiem szacuje się, że przez internet głosowało więcej zwolenników Donalda Tuska. Wiele wskazuje jednak na to, że Gowin otrzyma w wyborach dwucyfrowy wynik. To nie miało, biorąc pod uwagę pierwotne oceny i domniemywania. Z kolei Wojciech Szacki z tygodnika "Polityka" oznajmił, że w głosowaniu aż 5 procent głosów było nieważnych.

Wcześniej pojawiały się informacje o przewidywanej frekwencji w tych wyborach. Ma ona oscylować ok. 45-50%.

lw, IAR, Twitter