Warto przeczytać! Grzegorz Łeszczyński: "Zwyczajny bohater. Życie i działalność Henryka Bąka (1930 -€“ 1998)"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź

Ukazała się najnowsza, 8 już, praca z poczytnej serii "W służbie Niepodległej" najlepszych prac magisterskich i doktorskich obronionych w Instytucie Nauk Historycznych UKSW (tym razem wydana przy współpracy Uniwersytetu z Wydawnictwem Sejmowym i - tradycyjnie - z LTW): Grzegorz Łeszczyński, "Zwyczajny bohater. Życie i działalność Henryka Bąka   (1930 - 1998), Warszawa 2013".

Prezentujemy fragment wstępu.

 

Czasy, w których przyszło żyć i działać tytułowemu bohaterowi, z pewnością nie należały do łatwych i spokojnych, ale na pewno do ciekawych. Okres życia Henryka Bąka to kilka epok historycznych w dziejach Polski i świata. Wczesne dzieciństwo przypadło na lata przedwojenne.

Czas ten nie należał na pewno do idealnych, także z politycznego punktu widzenia, ale w pamięci bohatera pozostał zapewne €“ - jak większości dorosłych ludzi jako sielankowy i beztroski. Tę idyllę przerwał wybuch wojny. Na życie dziewięcioletniego Henryka nie miał on może bezpośredniego wpływu, ale oddziaływał nań podobnie jak na większość rodaków -€“ nieustannym strachem przed okupantem, a także bardziej realnie przerwaniem nauki w „legalnej” szkole i rozpoczęciem edukacji w warunkach konspiracyjnych.

Ukształtował go także od strony psychicznej - €“ z jednej strony wywołał przerażenie i poczucie buntu wobec zaistniałej sytuacji, a z drugiej podziw dla starszych kolegów, którzy mieli odwagę stawić zbrojny opór okupantowi. I zapewne ich postawa wpłynęła na dalsze życie bohatera, wyznaczając kierunki jego postępowania, koncentrujące się wokół walki o autentyczne wyzwolenie kraju po wojnie spod nowej sowieckiej okupacji.

Ta walka wyznaczała jego młodość, począwszy od okresu dojrzewania poprzez lata studiów, ciężkiego więzienia aż do założenia własnej rodziny, który to okres otworzył kolejny etap w jego życiu. Zmieniały się rządy, dekady, ale Polska nadal pozostawała krajem niesuwerennym, w którym zakres wolności obywateli uzależniony był od aktualnego nastawienia ekipy sprawującej władzę. Henryk Bąk nie mógł - €“ i nie chciał - €“ pozostać obojętny i czekać aż inni wywalczą swobody obywatelskie dla niego. To raczej on gotów był walczyć o nie dla innych. Także dla tych, którzy wykazywali na tym polu obojętność czy wręcz niechęć do współpracy.

Te  zmagania i wynikłe z tego uciążliwości oraz represje trwały z górą czterdzieści lat. Oczywiście stopień zaangażowania i podejmowane przezeń działania przez ten czas były różne, w zależności od sytuacji. Zdarzały się okresy względnego spokoju, kiedy Henryk Bąk nie czuł na sobie nieustannie cienia i oddechu funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa i „rzucania kłód pod nogi” przez władze państwowe. Nie znaczy to bynajmniej, że w tych krótkich skądinąd okresach „odwilży” pozostawał on w uśpieniu bądź rezygnował z raz obranej drogi czy nawet miewał chwile wahania. Otóż nie. Mogę to dziś napisać niemal z całą pewnością, prześledziwszy tomy akt, dokumentów, raportów funkcjonariuszy, ale także po odbyciu wielu rozmów z osobami znającymi go przez lata, czasami niezgadzającymi się ze wszystkimi jego poglądami.

Żadna z tych osób nie zarzuciła mu jednak bierności, braku konsekwencji w działaniu czy tym bardziej tchórzostwa lub pójścia na kompromis w sprawach wagi najwyższej. Poglądy Henryka Bąka z całą pewnością ewoluowały - podobnie jak każdego myślącego człowieka. Zmieniały się bowiem realia polityczne i społeczne, a co za tym idzie również metody prowadzonej walki. Od kolportażu ulotek jeszcze jako 16-letni chłopiec poprzez walkę zbrojną, działalność społeczną po aktywność w związkach zawodowych  i wreszcie w wolnej Polsce -€“ pracę parlamentarną, w pełni legalną. Cel jednak zawsze pozostawał ten sam: niepodległość i dobrobyt Polski i jej obywateli. W tym właśnie przejawiał się patriotyzm bohatera, który nie był nastawiony na walkę z kimś -€“ drugim człowiekiem -€“ ale o człowieka i jego prawa. Nie były to tylko działania, jak byśmy określili, „górnolotne”, widowiskowe, ale też zwykłe, codzienne. Na przykład w sytuacjach, gdy wykazywał się pełną uczciwością, nie sięgając po cudzą własność czy nie uczestnicząc w podejrzanych interesach i sprawach, jakie nieraz mu proponowano. Na jego postawę moralną składała się również prawdomówność, którą szczególnie zaobserwować można podczas kontaktów ze Służbą Bezpieczeństwa. Bąk, nie chcąc kłamać ani tym bardziej obciążać kogokolwiek (nawet przypadkowo i nieświadomie), po prostu konsekwentnie odmawiał rozmowy i składania jakichkolwiek zeznań, co szczególnie irytowało przesłuchujących go funkcjonariuszy.

Ale przecież jego działalność to nie tylko PRL, choć ten okres zdominował większość jego życia. To przecież także praca i służba narodowi jako poseł i wicemarszałek w Sejmie III RP. Tam też - a może szczególnie tam -€“ trzeba było wykazać się wielką odpowiedzialnością i uczciwością. Nie wszystkim się to udaje. Henrykowi Bąkowi jednak się udało. Choć częstokroć ściągało to na niego pomówienia i kpiny ze strony kolegów i nieprzychylnych mu mediów, to jednak nikt nigdy nie zarzucił mu udziału w jakiejkolwiek aferze czy skandalu politycznym bądź moralnym.

Tu także liczył się dla niego drugi człowiek: zarówno jego przyjaciele i koledzy z lat walki o niepodległość, których pamięć pielęgnował, jak też zwykli obywatele, którzy zwracali się doń z prośbą o pomoc. Nikogo nie zostawiał bez odpowiedzi, nikogo nie odsyłał z kwitkiem, nawet gdy sam nie mógł lub nie umiał pomóc. Każdemu starał się przynajmniej służyć radą i dobrym słowem. I choć nie wszyscy potrafili to docenić, a niektórzy wręcz wykorzystywali jego dobroduszność przeciw niemu (posiłkując się częstokroć argumentem o jego trudnym charakterze i nieustępliwości), to nie stało się to bynajmniej powodem do zmiany postawy przez bohatera. Mimo przeciwności, zmian ustrojowych i co za tym idzie obyczajowych, a także częstokroć niedocenienia, pozostał konsekwentny i wierny swoim ideałom do końca.

***

Dnia 27 sierpnia b.r. w Sali Kolumnowej Sejmu RP o godz. 11.00 odbędzie się specjalna konferencja i prezentacja książki o Henryku Bąku, działaczu ZMW "Wici", II konspiracji młodzieżowej (Polskiej Szturmówki Chłopskiej), więźniu stalinowskich katowni, działaczu opozycji demokratycznej lat 70-tych, współtwórcy "Solidarności Wiejsiej", wicemarszałku Sejmu III RP.

Autor

Na chłodne dni... ciepłe e-booki w prezencie! Sprawdź subskrypcję Premium wPolityce.pl   Sieci Na chłodne dni... ciepłe e-booki w prezencie! Sprawdź subskrypcję Premium wPolityce.pl   Sieci Na chłodne dni... ciepłe e-booki w prezencie! Sprawdź subskrypcję Premium wPolityce.pl   Sieci

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych