Socjolog o chuliganach: "Nie mówić o tym, nie pokazywać ich, nie nagłaśniać tego"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. Policja / monitoring miejski w Gdyni
Fot. Policja / monitoring miejski w Gdyni

Krzysztof Martyniak z Instytutu Socjologii Uniwersytetu Warszawskiego uważa, że zbyt duże nagłaśnianie ekscesów chuliganów mieniących się piłkarskimi kibicami, może prowadzić do wzmożenia ich agresji.

Im bardziej będziemy na nich narzekać, im bardziej będziemy nazywali tych ludzi bandytami, im bardziej będziemy ich pokazywali w telewizji, czyli z naszego punktu widzenia, będziemy ich ośmieszać, deprecjonować, tym bardziej w ich hierarchii i strukturze będą większymi chojrakami. I wtedy będą wyrastali na prawdziwych bohaterów w swoim środowisku. Może jest to recepta: nie mówić o tym, nie pokazywać ich, nie nagłaśniać tego, tylko robić po cichu swoją robotę w ramach bezpieczeństwa i tyle.

Jego zdaniem pisanie specustawy dotyczącej karania chuliganów w klubowych szalikach nie jest dobrym rozwiązaniem:

Ostatnim elementem, który byłby zły w Polsce, byłyby ustawy. Pierwszym, który jest najsłabszy w realizacji zadań polityki bezpieczeństwa jest zawsze człowiek. Nie czepiajmy się posłów czy senatorów, że ustanawiają złe prawo. Nikt inny tylko specjaliści od prewencji czy policja, powinni się tym zajmować. Nikt nie powinien tam grzebać – ani politycy, ani media, ani socjologowie

- uważa Martyniak. Podkreślił, że najlepszym środkiem zaradczym może być skuteczniejsza działalność policji.

 

znp, IAR

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych