Krajowa Rada Izb Rolniczych musi zapłacić za błędne decyzje skompromitowanego szefa kółek rolniczych Władysława Serafina - informuje "Rzeczpospolita". Taką decyzję podjął minister rolnictwa Stanisław Kalemba, do którego resortu mają trafić środki.
Decyzja Kalemby wywołuje spór prezesa Rady Izb.
Nie zamierzam spłacać cudzych zobowiązań, to skandal
– tłumaczy Wiktor Szmulewicz, prezes Rady Izb.
Zapowiada odwołanie do sądu administracyjnego.
Gazeta przypomina, że kontrola resortu rolnictwa wykazała, że Krajowy Związek Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych wykorzystywał pieniądze z dotacji celowej z budżetu państwa niezgodnie z celem. Pieniądze szły na płacenie zobowiązań i bieżącą działalność organizacji, choć tego robić mu nie wolno.
Większość środków - ok. 80 procent - przeznaczonych na dofinansowanie kosztów uczestnictwa w międzynarodowych organizacjach rolniczych (m.in. Copa Cogeca w Brukseli) trafiło na rachunki m.in. samego Władysława Serafina, spółki Centrum Kółek Rolniczych, Fundacji Rozwoju Wsi i Rolnictwa, urzędów skarbowych i ZUS. Pieniądze wracały do związku nawet po dziewięciu miesiącach.
Zaskakujące operacje finansowe spowodowały, że związek ubiegłoroczną składkę w Copa Cogeca zapłacił dopiero w styczniu obecnego roku. To jest niezgodne z umową, co oznacza, że środki muszą zostać zwrócone do budżetu.
Szkopuł w tym, że to nie kółka Serafina mają je zwrócić, ale Krajowa Rada Izb Rolniczych, która tylko przekazywała rządowe pieniądze
- czytamy w "Rzeczpospolitej".
Resort Kalemby patrzy inaczej na tę sprawę, przyjmując, że skoro Rada ma umowę z ministerstwem, to ona odpowiada za prawidłowe rozliczenie dotacji i ponosi za to całkowitą odpowiedzialność. To o tyle jednak niezrozumiałe, że Rada Izb nie ma funkcji kontrolnych ani nadzoru nad niezależnymi organizacjami, którym przekazuje pieniądze od rządu.
Ministerstwo w piśmie do Rady radzi prezesowi Szmulewiczowi, że może on potem wystąpić z powództwem o zapłatę w stosunku do swojego dłużnika, a więc kółek Władysława Serafina.
Doniesienia "Rz" to kolejne problemy związane z działalnością Władysława Serafina. 16 lipca 20102 roku "Puls Biznesu" opisał rozmowę między byłym już prezesem ARR Władysławem Łukasikiem i Władysławem Serafinem, w której pierwszy z nich sugerował m.in. nepotyzm i niegospodarność w spółkach Skarbu Państwa, jakich mieli się dopuszczać działacze PSL uznawani za związanych z Markiem Sawickim. W konsekwencji Sawicki dwa dni później podał się do dymisji z zajmowanego stanowiska ministra rolnictwa i rozwoju wsi. Z kolei 5 czerwca 2013 Władysław Serafin został usunięty z PSL.
KL,RP.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/164638-wladyslaw-serafin-wydatkowal-zle-pieniadze-minister-kalemba-szuka-kogos-kto-zaplaci-za-bledy-krajowa-rada-izb-rolniczych