15 sierpnia. Kolejna rocznica Bitwy Warszawskiej, zwanej przez ludzi małej wiary „Cudem nad Wisłą”. Jedna z najważniejszych dat w historii Polski i Europy. To święto zwycięstwa i chwały polskiego oręża winno być obchodzone z pompą, radośnie, uroczyście i godnie; na miarę amerykańskiego “Dnia Niepodległości”...
Pójdźmy na łatwiznę; zajrzyjmy na chwilę do Wikipedii:
Dzień Niepodległości (ang. Independence Day) — święto państwowe w Stanach Zjednoczonych obchodzone corocznie 4 lipca w rocznicę ogłoszenia Deklaracji niepodległości Stanów Zjednoczonych od Wielkiej Brytanii, co miało miejsce w 1776 roku.
W Dzień Niepodległości w Stanach Zjednoczonych odbywają się liczne koncerty, parady i festyny. Tradycją są również przemówienia o tematyce patriotycznej wygłaszane przez polityków i urzędników państwowych. Natomiast po zmierzchu mają miejsce pokazy sztucznych ogni.
Jak widać 4 lipca WSZYSCY Amerykanie (Demokraci, Republikanie, Naród) świętują na całego; niechby tylko ktoś ośmielił się rzucić hasło, że AMERYKAŃSKOŚĆ TO NIENORMALNOŚĆ... Ogólny dostęp obywateli do broni palnej onieśmiela autorów takich bon motów...
Co ciekawe – Amerykanów w pielęgnowaniu kultu rodzimej tradycji potężnie wspiera cały świat artystyczny; powstają filmy, seriale, songi, teledyski opiewające patriotyzm i bohaterstwo ojców-założycieli USA...
O tym święcie śpiewa Bon Jovi w piosence "Miss Fourth of July" z boxsetu "100.000.000 Bon Jovi Fans Can't Be Wrong" oraz Kelis w piosence "4th of July (Fireworks)", zespół Selena Gomez & The Scene wspomina o święcie w piosence Summer's Not Hot, Miley Cyrus jako Hannah Montana wspomina o święcie w piosence "Been Here All Along", Katy Perry w piosence "Firework" (Like a Forth of July) a także 213 (grupa muzyczna) w piosence "Another Summer"...
A u nas? W sferach decydenckich cisza. Rozgłośnie radiowe odpalą zapewne z tej okazji kilka hitów typu „Sorry, Polsko”; TVP też nie poszaleje – ma do dyspozycji jeden, jedyny kit Hofmana „1920.Bitwa Warszawska”... Cisza, spokój, grillowanie...
Wiem, nadrobimy to z nawiązką 11 listopada, gdy zafundowane nam przez rząd „fajerwerki” (najazd antyglobalistów i „antyfaszystów” na Warszawę) rozpalą do białości kolejną rocznicę „Święta Niepodległości” Rzeczypospolitej... Musicie jednak przyznać, że marna to pociecha...
Dlatego pozwolę sobie zacytować jeden z moich wierszy z tomiku PRO PUBLICO BONO (premiera we wrześniu)...
HISTORIA
Wracam do Ciebie zawsze, o moja Historio!
Pełnaś Ty Klęsk i Zdrady, zmieszanych z Victorią...
Chłonę twoją opowieść jak film kostiumowy,
Z wypiekami na twarzy szukam treści nowych.
Tym się różnisz, Historio, od baśni narracji,
Że PRAWDĘ przekazujesz, zamiast czyichś racji.
Ludzkość trwa w swoich błędach, świat się kołem toczy.
Wszystko już kiedyś było! Nic tu nie zaskoczy...
***
Jeśli czytać umiecie starych ksiąg przesłanie,
Znajdziecie w nim odpowiedź, co się jutro stanie.
***
Gdy jeden kraj się zbroi, a drugi się bawi,
Wierz mi, za chwilkę małą słabszy będzie krwawić...
Nie zatrzyma gołąbek wrażych hufców zbrojnych;
Chcesz mieć pokój w swym państwie? Szykuj się do wojny!
Gdy w królestwie panuje bezprawie i nierząd,
A ludzie w prawa boskie i ludzkie nie wierzą,
To upadnie największa potęga na świecie!
Naród musi w coś wierzyć. Albo go wymiecie...
Wszystko jest po staremu, nic tego nie zmieni,
Doskonalą się tylko „metody rażenia”.
Zamiast łuku – karabin, rakieta, dynamit.
Niewolnictwo kredytów – to nasze kajdany.
Pranie mózgu wypiera wywody logika;
„Czip” wszczepiony pod czaszkę – lepszy od strażnika...
***
Wszak od zawsze chodziło tu o dominację,
Panowanie nad światem, pseudo-demokrację...
***
Wiem, Historio – przeszkadzasz tym „dusz inżynierom”,
Ludziom podłym i małym, mass mediów macherom.
Chcą Cię zniszczyć, wypaczyć, ograniczyć pragną,
By bezkarnie powiększać zakłamania bagno...
Podpowiedz mi, Historio, przywołaj z przeszłości,
Bohaterów służących Ojczyźnie z miłością,
Mężów prawych i mądrych (pokaż też tych próżnych).
Naucz nas wszystkich myśleć. Póki nie za późno...
Lech Makowiecki
P.S. A z cyklu – znalezione w sieci – specjalnie na dzisiejszy dzień – HONOR I GNIEW, utwór dedykowany mojemu dziadkowi Teofilowi Makowieckiemu i jego kolegom – dzielnym ułanom Komendanta...
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/164209-zamilczane-swieto-to-swieto-zwyciestwa-i-chwaly-polskiego-oreza-winno-byc-obchodzone-z-pompa-radosnie-uroczyscie-i-godnie
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.