"Wyborcza" organizuje akcję przepraszania Litwinów za transparent kibiców Lecha. Romaszewska: "Ciekawe, czy jak na Pradze menel lunie w mordę bubka z Saskiej Kępy, to też będę musiała przepraszać Prażan?"

Trzeba być skrajnym idiotą i jednocześnie mieć dużo złej woli, żeby wymyślić takie hasło. Kibole powinni za ten odrażający wygłup przeprosić

- pisze "Gazeta Wyborcza".

Przyjęliśmy ten wybryk kibiców Lecha zdecydowanie negatywnie. Nawet mając na uwadze podobne zachowania Litwinów w pierwszym meczu w Wilnie (i wyzwiska w stylu "Polska to k...a"), fani "Kolejorza" nie powinni odpowiadać tym samym. I tak jak w wielu miejscach chwalimy zachowania kibiców, tak tutaj nie znajdujemy usprawiedliwienia.

CZYTAJ TAKŻE: Michał Karnowski w radiowej Jedynce o kibicach Lecha, którzy obrazili Litwinów: To chamstwo, ale nie można wszystkich kibców wrzucać do jednego worka

Jednak i ogólnonarodowa akcja, w której mielibyśmy się pochylać nad w sumie mało znaczącym incydentem, budzi opór. Ani kibice Lecha nie wyrażają przecież stanowiska obywateli czy państwa, ani żadna z litewskich czy rosyjskich gazet nie przepraszała nigdy za transparenty swoich kibiców. Wszyscy wiedzą, że to specyficzne środowisko, które należy traktować z odpowiednim dystansem.

Dziennikarze "Wyborczej" apelują jednak, by podpisać się pod wielkim listem, w którym należy przeprosić Litwinów. List publikują zarówno w języku polskim, jak i litewskim.

Zamiast komentować to wydarzenie, doszukując się kolejnego przejawu pedagogiki wstydu i wmawiania Polakom, że powinni wciąż przepraszać, postanowiliśmy zacytować komentarz Agnieszki Romaszewskiej z jej profilu na Facebooku:

Ledwie się opędziłam od patriotów szukających "głębszych przyczyn" transparentu w złym traktowaniu litewskich Polaków, a już muszę się bronić przed histerykami, którzy mnie zachęcają do odprawiani świeckich obrzędów pokutnych. Ciekawe czy jak na Pradze menel lunie w mordę bubka z Saskiej Kępy, rycząc ty ch.. z Saskiej Kępy, to też będę miała przepraszać w imieniu Prażan? Jakieś niezdrowe powietrze się zrobiło od upałów czy jak?

- pyta Romaszewska.

Nic dodać, nic ująć...

lw