Roman Giertych w obronie uboju rytualnego. Reprezentuje środowiska żydowskie i krytykuje PiS: "Kaczyński jest nieco niezrównoważony na punkcie zwierząt"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. wPolityce.pl
Fot. wPolityce.pl

Nigdy nie byłem antysemitą. Nigdy nie dawałem przyzwolenia na wypowiedzi obrażające społeczność żydowską

- deklaruje w rozmowie z "Rzeczpospolitą" Roman Giertych. Były szef Ligi Polski Rodzin mówi w wywiadzie o tym, dlaczego postanowił bronić środowisk żydowskich w sprawie uboju rytualnego.

Walcząc o prawa środowisk żydowskich, walczę o prawa wszystkich osób do życia zgodnie ze swoją kulturą, religią i tradycją. (...) Walcząc o prawa środowisk żydowskich, walczę o prawa wszystkich osób do życia zgodnie ze swoją kulturą, religią i tradycją

- przekonuje były minister edukacji.

Giertych uważa, że zakaz uboju rytualnego jest prostą drogą do zakazania innych religijnych obyczajów, także tych chrześcijańskich:

W Polsce utrwalonym obyczajem jest akceptacja środowisk żydowskich z ich kulturą, religijnością i tradycją. Ten uzus trwa tysiąc lat. Muzułmanów akceptujemy kilkaset lat. Jeżeli dzisiaj zabronimy uboju rytualnego, to za chwilę ktoś może zakazać obrzezania

- ocenia.

Zapewnia, że obrony Żydów podjął się "pro publico bono", a zarzuty o przyjęciu pieniędzy są absurdalne. Giertych przy okazji dyskusji o uboju zaatakował też środowisko Prawa i Sprawiedliwości. Stwierdził, że PiS od dawna zmierza w lewą stronę sfery politycznej:

Posłowie PiS mieli nakaz głosowania przeciwko ubojowi odgórnie od Jarosława Kaczyńskiego, który jest nieco niezrównoważony na punkcie zwierząt. Dwóch posłów PiS zagłosowało inaczej i pewnie na listach PiS w najbliższych wyborach już się nie znajdą. PiS od dawna jest partią lewicującą. Zarówno w tematach gospodarczych, jak i w niektórych tematach światopoglądowych

- oznajmił Giertych.

lw, "Rzeczpospolita"

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych