Ludzie, którzy pracują w służbie państwowej a nie mają odpowiedzialności są zagrożeniem dla społeczeństwa
- podkreślił abp Henryk Hoser. W 25. rocznicę poświęcenia sztandaru NSZZ Solidarność Polskich Kolei Państwowych Lokomotywowni w Tłuszczu biskup warszawsko-praski przewodniczył uroczystej mszy św. w parafii Przemienia Pańskiego w tym mieście.
W czasie liturgii modlił się za żywych i zmarłych pracowników najstarszych, po Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej, linii kolejowych w Polsce.
Abp Hoser zwrócił uwagę na znaczenie i prestiż utworzonych po odzyskaniu niepodległości w 1918 roku Polskich Kolei Państwowych.
Tym, co przez lata charakteryzowało pracowników kolei było poczucie służby oraz odpowiedzialność za powierzone im osoby i mienie, które przewozili. Uważano ich nawet za arystokracją ludzi pracujących
– zauważył abp Hoser ubolewając, że dziś etos tego zawodu uległ degradacji.
Zdaniem kaznodziei właśnie brak odpowiedzialności za życie swoje i drugiego człowieka jest jedną z głównych przyczyn większości dzisiejszych katastrof transportowych.
Ludzie, którzy nie mają poczucia odpowiedzialności w służbie państwowej, są wręcz niebezpieczeństwem publicznym
- stwierdził.
Biskup warszawsko-praski przypomniał także, że linia z Warszawy w kierunku Tłuszcza była częścią linii ‘Warszawa – Petersburg’, która przechodziła przez Wilno i stanowiła jedną z najstarszych linii kolejowych w Polsce, po Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej.
W trakcie mszy św. abp Hoser poświęcił także odnowiony sztandar zakładu kolejowego w Tłuszczu.
lw, KAI
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/163461-abp-hoser-w-sedno-ludzie-ktorzy-nie-maja-poczucia-odpowiedzialnosci-w-sluzbie-panstwowej-sa-wrecz-niebezpieczenstwem-publicznym