Mariusz Kamiński: "Sprawa katastrofy smoleńskiej nie jest sprawą PiS, tylko sprawą państwa polskiego. Powinna mieć szyld ponadpartyjny"

fot. youTube
fot. youTube

Brak zaangażowania odpowiednich instytucji publicznych w jej wyjaśnienie świadczy jedynie o słabości naszego państwa - mówi wiceprezes PiS Mariusz Kamiński w rozmowie z "Rzeczpospolitą". A o kandydacie PiS na prezydenta Warszawy: Profesor Piotr Gliński 
byłby gwarantem wprowadzenia szybkich 
i skutecznych zmian zgodnych z interesami mieszkańców Warszawy. Poseł PiS mówi także:

- o tym, dlaczego przy próbie odwołania Hanny Gronkiewicz - Waltz warto współpracować, anwet z kimś, kto sympatyzuje z Ruchem Palikota:

Piotr Guział jest lewicowcem, działaczem, ale nie należy do żadnej partii politycznej. Reprezentuje interesy Warszawskiej Wspólnoty Samorządowej zrzeszającej ludzi o różnych poglądach. Współpracujemy z nimi, a warunkiem tej współpracy jest ich bezpartyjność. Nie wiem, czy Piotr Guział sympatyzuje z Ruchem Palikota. Gdyby wstąpił do Ruchu Palikota, to dalsze współdziałanie byłoby niemożliwe.

- o tym, dlaczego może nie dojść do przyspieszonych wyborów w stolicy, gdy premier wyznaczy komisarza i nadal PO będzie rządziła Warszawą:

Nie wątpię, że PO sięgnie po rozmaite sztuczki, by nie przeprowadzić wcześniejszych wyborów. Jednakże, jeśli wolą mieszkańców wyrażoną w referendum będzie odwołanie Gronkiewicz-Waltz, to zlekceważenie tej woli obróci się przeciwko PO. (...) Jeżeli zatem PO sprzeniewierzy się i woli mieszkańców, i prawnie dopuszczalnym rozwiązaniom, będzie to dobitnie świadczyło o ich pogardliwym stosunku do obywateli i ich praw.

- o tym, dlaczego PiS zorganizuje obywatelskie obchody rocznicy 11 listopada:

(…) chcemy, aby ważne święta państwowe były obchodzone z należytym szacunkiem i powagą. W związku z tym, po wydarzeniach z ostatnich lat, weźmiemy odpowiedzialność za organizację obywatelskich obchodów Święta Niepodległości 11 listopada. Nie można bowiem przyzwalać na sytuacje, w których grupa nieodpowiedzialnych osób dąży jedynie do konfrontacji z policją, uniemożliwiając w ten sposób innym godne manifestowanie przywiązania do tradycji niepodległościowej.

- o tym, dlaczego nie wierzy, że Jarosławowi Gowinowi może udać się odbudować Platformę wewnętrznie:

PO jest dla mnie partią skompromitowaną i nie wierzę w możliwość jej wewnętrznej odnowy. Trafna jest wprawdzie ocena Gowina dotycząca aktualnej kondycji PO, ale tym bardziej nie ma takiej możliwości, by wygrał wybory w tym ugrupowaniu. Najprawdopodobniej po wyborach zostanie wyrzucony z partii razem z Johnem Godsonem i Jackiem Żalkiem.

- o tym, czy sprawa katastrofy smoleńskiej będzie jednym z wiodących tematów w kampanii PiS:

Sprawa katastrofy smoleńskiej nie jest sprawą PiS, tylko sprawą państwa polskiego. Powinna mieć szyld ponadpartyjny. Brak zaangażowania odpowiednich instytucji publicznych w jej wyjaśnienie świadczy jedynie o słabości naszego państwa. (…) Karykaturalna wizja wojny z Rosją ma na celu odstraszenie od naszego ugrupowania części wyborców. My chcemy tylko rzetelnego wyjaśnienia przyczyn katastrofy. Jest to nasz obowiązek jako Polaków, gdyż ci, którzy zginęli, reprezentowali państwo polskie i wszystkie ugrupowania parlamentarne. Żaden kraj nie pozwoliłby sobie na takie lekceważenie tej sprawy, jak robią to rządzący

- podsumowuje wiceprezes PiS Mariusz Kamiński.

źródło: rp.pl/Wuj

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych