Jerzy Jachowicz: „Cały czas podnoszą się głosy mało przychylne dla oceny zbrojnego zrywu mieszkańców Warszawy”

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. PAP/Grzegorz Jakubowski
fot. PAP/Grzegorz Jakubowski

Gdy myślę o Powstaniu Warszawskim rozpiera mnie jednocześnie duma i przeszywająca bólem rozpacz – pisze Jerzy Jachowicz.

Publicysta odnosi się do pojawiających się nie tylko przy okazji rocznicy Powstania krytycznych ocen zrywu żołnierzy AK.

Cały czas podnoszą się, raz z mniejszą a raz z większą intensywnością, głosy mało przychylne dla oceny zbrojnego zrywu mieszkańców Warszawy. Co i rusz czytam opinie, już nie tylko określające Powstanie jako błąd, lecz jako zbrodnię, która doprowadziła do unicestwienia stolicy i zagłady kilkudziesięciu tysięcy Warszawiaków, wedle szacunków między 40 a 60

– podkreśla Jachowicz na portalu Stefczyk.info.

Jak zaznacza, dostrzega też próby wykorzystania tej rocznicy Powstania do bieżącej walki politycznej.

Nie chce się jednak tym zajmować. Przynajmniej dziś

– stwierdza.

I dodaje:

Za każdym razem, kiedy 1 sierpnia syreny i klaksony samochodów czczą godzinę „W”,  stoję kilka minut na baczność, niezależnie od tego gdzie się znajduję, na ulicy, w redakcji, supermarkecie czy w domu. A w uszach dźwięczy melodia, którą po raz pierwszy usłyszałem, kiedy miałem sześć lat: „Pierwszy sierpnia dzień krwawy/Powstał naród Warszawy”

CAŁY FELIETON NA PORTALU STEFCZYK.INFO: Tajemnice Powstania Warszawskiego

JKUB/Stefczyk.info

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych