Zapis czatu z Jerzym Jachowiczem: "Macki służb specjalnych byłej PRL sięgają wszędzie! Kancelaria Prezydenta, Premiera, sądy, prokuratura..."

W poniedziałek o godz. 20:00 na profilu tygodnika SIECI na facebooku odbył się czat z Jerzym Jachowiczem, dziennikarzem śledczym, byłym współpracownikiem min. "Gazety Wyborczej", "Dziennika", "Programu III Polskiego Radia". Od 2012 Jerzy Jachowicz pisze dla tygodnika "Sieci" i portalu wPolityce.pl.

Fascynuje mnie pana śledcza osobowość. Czy nie myślał pan kiedyś żeby zebrać w jednej książce ważniejsze "dziwne śmierci" od początku lat 90. do okresu po Smoleńsku (z pogranicza kryminału i polityki)? Z pana wiedzą to by było świetne dzieło.

Z wiedzą może tak, ale gorzej z pisaniem. Nie wiem, czy by pan chciał takie nudy na pudy czytać. A poważnie mówiąc, musiałbym mieć sponsora, który przez rok utrzyma mnie i moją rodzinę. W ciągu tygodnia muszę napisać kilka tysięcy znaków, żeby mieć na jedzenie, ale chodzi mi to po głowie.

Niedawno tego rodzaju książkę wydała Dorota Kania. Jeszcze nie czytałem, ale polecam i proszę napisać do mnie na maila, do "Sieci", jakie są pana wrażenia z tej lektury.

UE - za czy przeciw?

Przeciw panoszeniu się UE. Wścibianiu nosa, w nasze, polskie, wewnętrzne sprawy. Np. małżeństwa homoseksualne, długość i kształt ogórka. Natomiast warto współpracować z krajami Unii, na zasadzie partnerstwa i wzajemnego, ale życzliwego współżycia.

Co pana niepokoi jako dziennikarza śledczego w kręgach obecnej władzy? Czy ma pan negatywny stosunek do mec. W. Siły-Nowickiego?

W kręgach obecnej władzy niepokoi mnie wszystko. Oszustwa, manipulacje, kłamstwa, nieudolność, lenistwo, lekceważenie społeczeństwa i wiele, wiele innych rzeczy.

Mec. Siła-Nowicki był z całą pewnością nietuzinkową postacią, odważnym adwokatem w czasach PRL, broniącym ludzi opozycji. Na początku lat 90 miał chyba trudności ze złapaniem właściwych wiatrów politycznych. Uroczy człowiek, w sumie godny żeby być na honorowym miejscu wśród Polaków końcówki XX wieku.

Co pan sądzi o sprawie uprowadzenia i zabójstwa ks. Popiełuszki?

Winię za to, nie tylko wykonawców tej zbrodni, ale też przywódców ówczesnego państwa, którzy dawali milczące przyzwolenie, a być może nawet zachęcali.

Szanuję Pana za wierność sprawie. Niech Pan powie jak daleko sięgają macki służb specjalnych byłej PRL?

Wszędzie. Kancelaria Prezydenta, Kancelaria Premiera, sądy, prokuratura, policja, banki, energetyka, gaz, media - słowem wszędzie!

Którego polityka lewicy Pan lubi? :) Ale z tych czynnych...

Lewicy się boję. Patrząc na ich leninowskie korzenie. Co widać teraz po Leszku Millerze, któremu Kościół stoi kością w gardle.

Jaka przyszłość czeka Gowina? Myśli pan, ze dobije do Republikanów? Czy będzie coś sam próbował ugrać? A może jednak nie wyleci z PO?

Wyleci z PO. Po zwycięskich wyborach Tuska. Sam nic nie ugra. Powinien, albo wycofać się z polityki, albo iść do PiS-u. W każdej już istniejącej partii, poza PiS-em, byłby obcym ciałem.

Czy uważa Pan, że po objęciu rządów przez PiS sytuacja w kraju ulegnie poprawie?

Pod warunkiem, że PiS rządziłby pełne 4 lata i potrafił dobrać zespół ekspertów w każdej, kluczowej dziedzinie życia. Tak, żeby systematycznie podnosić wszystko co się daje, na wyższy poziom, poprawiać jakość, wzmacniać gospodarkę, ale niczego nie niszczyć i wsłuchiwać się w głos wszystkich, włącznie ze zwolennikami Platformy, czyli przeciwników PiS-u.

Czy uważa Pan, że PiS celowo "skręca w lewo", aby "podlizać" się Solidarności, dzięki czemu Duda ich popiera?

PiS jeśli skręca w lewo, to tylko w sprawach socjalnych, zapewnienia pracownikom w Polsce minimum znośnej egzystencji. To w sposób naturalny zbliża PiS do Solidarności, bez intencji podlizywania się Dudzie. Pamiętajmy, że obydwaj Kaczyńscy mają korzenie Solidarności i to dobrze, że Jarosław nie zgubił tego całkowicie.

Co Pan sądzi o "Tygodniku Lisickiego - Do Rzeczy"?

Dobrze, że jest. Mamy z kim zdrowo rywalizować. To przecież nasi niedawni przyjaciele i koledzy z "Uważam Rze".

Czy ościenne kraje pozwolą dojść w Polsce PiS do władzy czy będziemy mieli powtórkę z 1980 r.?

Powtórka z lat 80. jest już niemożliwa. kłopot w tym, że PiS nigdy nie osiągnie takiej przewagi w Sejmie, żeby rządzić samodzielnie. Jedyna koalicja, która nie będzie kompromitacją, to sojusz z PSL-em, ale chłopi są nieobliczalni, a przede wszystkim pazerni na pieniądze. W dodatku Pawlak, który wkrótce przejmie berło po Piechocińskim będzie miał ogromne ambicje. Cały czas w tej koalicji będzie zgrzytać, a wszyscy pozostali, głownie PO i Palikot (jeśli jego Ruch utrzyma się w Sejmie) będą używali najbardziej podstępnych i bezwzględnych sposobów żeby koalicje skompromitować, a później rozbić.

ZOBACZ WIĘCEJ: Całość zapisu czatu z Jerzym Jachowiczem dostępna TUTAJ